Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma winnych koszmaru Michałka

mp
Bożena M. (na zdjęciu), matka Michała zapowiada, że będzie dalej szukać winnych koszmaru swojego syna. - Nie zostawię tak tej sprawy - mówi.
Bożena M. (na zdjęciu), matka Michała zapowiada, że będzie dalej szukać winnych koszmaru swojego syna. - Nie zostawię tak tej sprawy - mówi. Fot. Marcin Bielecki
Rehabilitantka oskarżona o połamanie nóg 10-letniemu pacjentowi niewinna. - Ta sprawa to kompromitacja prokuratury i szpitala - dał do zrozumienia sędzia Ryszard Rutkowski.

Wyrok zapadł w czwartek przed Sądem Rejonowym w Szczecinie. Sąd uniewinnił Renatę M., rehabilitantkę z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem.

- W ogóle nie powinna stanąć przed sądem - argumentował mówił sędzia Rutkowski. - Już na etapie śledztwa nie było dowodów na jej winę. W okresie, o którym mówi prokuratura w zarzucie, rehabilitantka praktycznie nie zajmowała się pacjentem. Ta sprawa była bardzo medialna, interesowali się nią nawet politycy, ale wymiar sprawiedliwości musi się w takich sytuacjach wykazywać większą odpornością na takie zainteresowanie.

Sprawa dotyczy wydarzeń z lutego 2009 roku. Do szpitala w Szczecinie Zdrojach trafił na rehabilitację 10-letni Michał.

Chłopiec cierpi na porażenie mózgowe. Jeździ na wózku inwalidzkim. Zabiegi miały pomóc w usprawnieniu mu stóp. Dzieckiem zajmowało się kilkoro rehabilitantów. Po dwóch tygodniach okazało się, że chłopiec ma połamane kości obu nóg.

Zdaniem sądu mogły być cztery różne przyczyny połamania nóg Michałka: uraz mógł powstać samoistnie, mógł być następstwem prawidłowej rehabilitacji (powikłanie), mógł powstać zanim oskarżona zaczęła się zajmować chłopcem, sprawcami mogli być inni rehabilitanci.

Sędzia Rutkowski przez kilkanaście minut wyliczał wczoraj błędy prokuratury i szpitala. Śledczy zdecydowali się oskarżyć rehabilitantkę, choć żadna z opinii specjalistów nie wskazywała na jej winę.

Rodzice Michała nie zgodzili się na 5 tysięcy złotych odszkodowania od szpitala. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Więcej na ten temat w piątkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński