Księgarnia istniała w Szczecinie od 2002 roku. Oferowała w atrakcyjnych cenach książki z różnych dziedzin: albumy, przewodniki, poradniki, lektury szkolne, beletrystykę, książki dla dzieci, historyczne.
Często ich ceny były o połowę niższe od tych jakie trzeba byłoby zapłacić w innych księgarniach.
- Nasze książki są tanie, ponieważ są to zazwyczaj końcówki nakładów - mówi współwłaściciel księgarni Marcin Klimaszewski. - Tanio kupowaliśmy i po niższych cenach sprzedawaliśmy. Początki tej księgarni w Szczecinie były obiecujące. Myśleliśmy nawet o otwarciu drugiej. Niestety, w pewnym momencie prestiżowa aleja Wojska Polskiego zaczęła się zamieniać w martwą ulicę. Mieliśmy stałych klientów, ale nie przybywali nam nowi. Nie widzimy perspektyw rozwoju. Mamy dwie księgarnie w Opolu i Kielcach i one tam prosperują znakomicie.
Właściciele przez pół roku szukali w mieście nowego lokalu, ale skutecznie odstraszyły ich ceny. Klimaszewski twierdzi, że za podobną lokalizację i wielkość lokalu musieliby zapłacić od 6 do 10 tys. zł. miesięcznie. Ale takie samo pomieszczenie przy al. Wyzwolenia, czy al. Niepodległości to już koszt nawet do 20 tys. zł. Mówi, że tyle na sprzedaży książek nie zarobią.
- W tej sytuacji wczoraj definitywnie zamknęliśmy księgarnię - mówi Klimaszewski. - Teraz sporo naszych tanich książek można jeszcze kupić na promenadzie w Świnoujściu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
