Swoje stanowisko przekazali na posiedzeniu polsko-niemieckiej komisji ekspertów ds. przejść granicznych.
Na obu świnoujskich przejściach dopuszczony jest jedynie ruch pieszych, rowerzystów i autobusów. Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz jest zdziwiony takim stanowiskiem Niemców. Liczył, że po zgodzie Świnoujścia na przedłużenie do miasta niemieckiej kolei UBB, strona niemiecka także pójdzie na pewne ustępstwa w sprawie ruchu na przejściu.
- To po co w takim razie wydawane są miliony euro na budowę przejścia w Garz, skoro nie będą mogły jeździć tamtędy samochody - pyta prezydent. - Dla samych rowerzystów, pieszych i autobusów, nie potrzeba budować aż takiej infrastruktury.
Jego zdaniem, zmotoryzowani mieszkańcy wyspy Uznam powinni móc korzystać także z przejścia Świnoujście-Ahlbeck.
- Tak samo uważają władze samorządowe sąsiednich niemieckich gmin - podkreśla Żmurkiewicz.
Prezydent zapowiada, że w najbliższym czasie razem z samorządami sąsiednich niemieckich gmin Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin wystąpią z pismem do władz wojewódzkich i rządowych po obu stronach granicy. Będą się w nim domagać udostępnienia obu przejść granicznych dla samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?