Szkoleniowiec Pogoni przyjechał na stadion prywatnym samochodem, z rodziną "na pokładzie". Po kwadransie udało się, do spółki z wiceprezesem Markiem Pawlakiem, przekonać ochronę stadionu by wpuścili trenera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?