Nie będzie rewolucji na drogach w Stargardzie

W minionym roku sporo mówiło się o zmianach w organizacji ruchu na stargardzkich drogach. Chodziło o sąsiedztwo centrum Stargardu, gdzie w godzinach komunikacyjnego szczytu korkuje się niejedna ulica.

Sposobem na rozwiązanie, choć w części, tego problemu było przywrócenie po latach ruchu dwustronnego na ulicy Mickiewicza, od Piłsudskiego do Dworcowej. Odcinek ten jest na tyle szeroki, że auta by się minęły, a i byłaby też szansa na pozostawienie tam trochę miejsc parkingowych.

Na czas budowy kanalizacji przy ulicy Piłsudskiego wprowadzono ruch dwustronny na tym fragmencie ulicy Mickiewicza i wtedy okazało się, że to rozwiązanie może się sprawdzić. Później jednak przywrócono dotychczasowe zasady ruchu i jak się okazuje, zarządca drogi nie będzie zabiegał o kolejne zmiany i wprowadzenie na stałe ruchu dwustronnego.

- Ten pomysł był częścią większych zmian w organizacji ruchu, które brane były pod uwagę w tym rejonie Stargardu - mówi Ryszard Hadryś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie. - Chodziło o wprowadzenie innych zasad ruchu także na ulicach Dworcowej i Towarowej. Póki co jednak, nie będzie nic zmieniane. Ulica Mickiewicza, od Piłsudskiego do Dworcowej, pozostanie jednokierunkowa.

Przedstawiciele ZDP proponowali też, by przesunąć nieco strefę zamieszkania na ulicy Reja, dzięki czemu na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego, Piłsudskiego i Reja znowu pierwszeństwo przejazdu mieliby kierowcy jadący od Reja, a nie Limanowskiego. Wydział komunikacji stargardzkiego starostwa nie zdecydował się jednak na taki ruch.

Kierowcy jadący od Reja muszą więc ustąpić pierwszeństwa autom jadącym od Limanowskiego. Nie wszyscy to jednak robią, bo wielu kierowców albo ignoruje znak oznaczający strefę zamieszkania albo po prostu nie zna tego znaku.

- Zasady ruchu na tym skrzyżowaniu pozostają bez zmian, postawiono na edukację kierowców - wyjaśnia Ryszard Hadryś.

W minionym roku zmniejszyła się w Stargardzie Strefa Płatnych Parkingów. Wyłączono z niej ulice miejskie. Nie ma już płatnego parkowania na ulicy Czarnieckiego i osiedlu Tysiąclecia. Kierowcy zastanawiają się, czy także na drogach powiatowych będzie likwidowana strefa. Jak wyjaśnia zarządca tych dróg, nie ma na razie takich planów.