Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie kładki, ani szlabanów. Mieszkańcy będą ryzykować życie na torach!

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Kolejarze wykluczają budowę przejścia ze szlabanami przez tory pomiędzy ul. Chopina i parkiem Karpińskiego. - Odpowiednia byłaby kładka, którą sfinansować powinno miasto - radzą. Władze Szczecina nie mają na nią pieniędzy. Mieszkańcy będą więc ryzykować, korzystając ze skrótu.

Przejście przez tory w okolicy Technoparku skraca mieszkańcom drogę do wielu miejsc nawet o kilometr.

- Do tramwaju, szkoły, parku, sklepu - wylicza w rozmowie z "Głosem" jeden z nich, pan Józef - Dlatego trzeba zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, instalując odpowiednie zabezpieczenia.

Kilkuset mieszkańców podpisało się pod petycją w tej sprawie do władz miasta. Urzędnicy odpowiedzieli, że nie mają pieniędzy na budowę kładki lub bezpiecznego przejścia przez tory. Więc zwrócili się do PKP PLK. Obie strony nie doszły jednak do porozumienia. Na panewce spaliły też próby zlikwidowania dzikiego skrótu.

Kładka - tak, szlabany - nie

Jeszcze w listopadzie PKP PLK podważyły zasadność budowy kładki nad torami w tym miejscu. Teraz zdanie zmieniły - wskazują kładkę jako jedyne rozsądne rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo pieszym i nie skomplikuje ruchu pociągów. Natomiast nie chcą za nią zapłacić.

- Jesteśmy otwarci na współpracę z samorządami dotyczącą rozwiązań zapewniających wyższy poziom bezpieczeństwa na terenach kolejowych - mówi "Głosowi" Bartosz Pietrzykowski z PKP PLK. Podkreśla jednak, że "zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gmin".

Kolejarze podważają pomysł mieszkańców dotyczący tańszego rozwiązania - budowy bezpiecznego przejścia ze szlabanami.

- Budowa przejścia w poziomie szyn w okolicach ul. Chopina w Szczecinie jest niemożliwa ze względów bezpieczeństwa. Tory ułożone są tam w przekopie i mają łuki, przez co brak jest wymaganej przepisami widoczności, zarówno dla maszynisty pociągu, jak i korzystających z przejścia - tłumaczą.

W tym samym czasie, w korespondencji z Partią Zieloni, spółka nie wykluczyła całkowicie budowy przejścia ze szlabanami, ale wskazała, że byłaby to skomplikowana i kosztowna inwestycja - za dwa, trzy miliony złotych.

- Odpowiedzi PKP PLK są niejednoznaczne i wymijające. Zakładając, że Szczecińska Kolej Metropolitalna w końcu ruszy, to miejsce stanie się bardzo niebezpieczne - komentuje Andrzej Radziwinowicz, radny osiedla Arkońskie-Niemierzyn z Zielonych - Od początku uważam, że ucywilizowanie tego miejsca jest możliwe tylko przy wspólnym działaniu samorządu i PKP PLK. Inwestycja jest kosztowna i obie strony powinny w niej partycypować. Będziemy zabiegać o wpisanie inwestycji do budżetu miasta i mam nadzieję, że prezydent Piotr Krzystek wystosuje konkretną propozycję wspólnych działań do PKP PLK. Na szali jest ludzkie zdrowie i życie. Na tym nie oszczędzajmy.

Jeszcze w sierpniu "Głos" wysłał do Urzędu Miasta Szczecin pytanie, o to, jakie działania są podejmowane w sprawie budowy bezpiecznego przejścia. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi do dziś, więc zapytaliśmy ponownie.

W 2018 roku miasto zakończyło budowę dwóch kładek dla pieszych nad torami kolejowymi na Pomorzanach - za prawie dziesięć milionów złotych.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński