Netto: poprzemy każdą inicjatywę, aby ograniczyć marnowanie żywności w Polsce

Konsumenci decyzję, co robić z produktami, których termin do spożycia dobiega końca, pozostawiają sieciom handlowym, ale pozytywnie oceniają fakt znacznego przeceniania tego rodzaju artykułów.

Bezmyślność, rozrzutność, za wysokie zarobki…

...takimi komentarzami respondenci opatrywali fakt istnienia marnotrawstwa jedzenia w polskich domach. Pytani o powody wyrzucania przez nich samych żywności mówili o przekroczeniu terminu przydatności do spożycia, kupowaniu za dużej liczby produktów oraz przygotowywaniu zbyt dużych porcji posiłków, które ostatecznie lądują w koszu. Produktami, do których wyrzucania przyznajemy się stosunkowo często, są pieczywo, wędliny oraz owoce i warzywa. Tylko 17 proc. ankietowanych przyznało, że nigdy nie wyrzuca żywności.

Wyprzedaż zamiast utylizacji

Pytanie o to, co sklepy mogą zrobić na rzecz walki z marnotrawstwem żywności okazało się najtrudniejszym. Ponad połowa ankietowanych nie zna na nie odpowiedzi. Pozostali, za dobrą i godną naśladowania, uznali inicjatywę obniżania cen produktów, których termin przydatności do spożycia kończy się.

– W sklepach sieci Netto mamy specjalnie oznakowane skrzynki z żywnością, której termin przydatności do spożycia niedługo upłynie – mówi Mariola Skolimowska, PR manager Netto w Polsce. - Hasło „Stop marnowaniu żywności” nie pozostawia wątpliwości, jaki przyświeca nam cel. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że to tylko połowiczne rozwiązanie problemu. Z niecierpliwością czekamy na regulacje prawne, które ograniczą marnowanie żywności w Polsce.

Aż 64 proc. badanych deklaruje pozytywny stosunek do możliwości zakupu towarów przecenionych ze względu na zbliżający się termin ważności. Na pytanie o kupowanie tego rodzaju produktów „nie” i „nigdy” odpowiedziało w sumie tylko 25 proc. osób, które wzięły udział w badaniu.

Najlepiej spożyć do…

Trwają konsultacje dotyczące projektu ustawy o niemarnowaniu żywności. Chodzi o przekazywanie produktów spożywczych organizacjom charytatywnym, a także o termin przydatności do spożycia. Niewiele Polaków jednak wie, że w Polsce obowiązują dwa terminy przydatności do spożycia. Jeden: „należy spożyć do”, który wszyscy traktujemy jako termin bezwzględny.

Drugi „najlepiej spożyć do”. Projekt ustawy zakłada, że dla produktów, które są oznaczone terminem „najlepiej spożyć do”, można będzie przedłużyć termin przydatności do spożycia pod warunkiem, że produkty te będą zagospodarowane na rzecz organizacji pozarządowych i na rzecz tych organizacji pozarządowych, które przygotowują posiłki w ramach żywienia zbiorowego. W prawodawstwie unijnym nie ma żadnych przeciwskazań, aby ten termin wydłużyć, a różnego rodzaju rozwiązania dotyczące tego problemu funkcjonują już w wielu krajach europejskich.