Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele szykują się do protestu. Mają dość minister edukacji i chcą więcej zarabiać

Redakcja
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Pedagodzy z Dolnego Śląska 21 kwietnia będą protestować w stolicy. Chcą m.in. dymisji minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej i wyższych pensji.

Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje 21 kwietnia ogólnopolską manifestację pracowników pracowników oświaty pod hasłem „Mamy dość!”. Protest odbędzie się przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej.

- W akcji weźmie udział ponad 150 osób z Dolnego Śląska, choć ta liczba może jeszcze wzrosnąć - mówi Mirosława Chodubska, prezes dolnośląskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Mamy dość pani minister Anny Zalewskiej, mamy dość niszczenia oświaty i złych decyzji, mamy dość niskich zarobków - dodaje Mirosława Chodubska.

Nauczyciele przekonują, że mało zarabiają. Ostatnio w sprawie zarobków nauczycieli list do minister edukacji napisał Andrzej Kupczak, działacz Związku Nauczycielstwa Polskiego. Zwrócił uwagę, że nauczyciele zarabiają gorzej niż pracownicy Biedronki.

- Pytam Panią Minister: jak może Pani zaproponować od 1 kwietnia 2018 roku płacę zasadniczą nauczyciela dyplomowanego, a zatem mistrza w zawodzie, z trzydziestoletnim stażem i tytułem magistra lub doktora, w wysokości 3317 zł brutto? W moim mieście, na drzwiach „Biedronki”, umieszczono ofertę pracy dla kasjera - sprzedawcy z wynagrodzeniem dla rozpoczynających
pracę, 3250 zł miesięcznie. O 101 zł więcej niż dzisiaj otrzymuje profesor oświaty w szkole i o 956 zł miesięcznie więcej niż nauczyciel, z tytułem magistra, rozpoczynający pracę - napisał związkowiec. ZNP uważa, że tegoroczne podwyżki nie poprawią sytuacji finansowej pedagogów i nie podniosą prestiżu zawodu nauczyciela.

Przypomnijmy, że od 1 kwietnia nauczyciele zarabiają więcej. Średnie wynagrodzenie dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego wzrosło o nieco ponad 5 procent.

Tymczasem ministerstwo podaje, że od 1 kwietnia średnie (uwzględniające wszystkie dodatki) wynagrodzenia nauczycieli kształtuje się w następujący sposób:

  • dla nauczyciela stażysty - 2 900,20 zł (co stanowi wzrost o 147,28 zł),
  • dla nauczyciela kontraktowego - 3 219,22 zł (co stanowi wzrost o 163,48 zł),
  • dla nauczyciela mianowanego - 4 176,29 zł (co stanowi wzrost o 212,09 zł),
  • dla nauczyciela dyplomowanego - 5 336,37 zł (co stanowi wzrost o 271 zł).

Ministerstwo Edukacji Narodowej obiecuje, że kolejne etapy podwyższania płac nauczycielskich zostaną wprowadzone od stycznia 2019 r. oraz od stycznia 2020 r.

Przypomnijmy, że na pensje nauczyciela składa się nie tylko wynagrodzenie zasadnicze, ale także dodatki: funkcyjny dla dyrektora, za pracę w trudnych warunkach (np. szkoły specjalne, ośrodki wychowawcze, praktyczna nauka niektórych zawodów) oraz motywacyjny. Ten ostatni zależy od hojności gminy. We Wrocławiu dyrektorzy mogą liczyć na dodatki powyżej 2 tys. zł.

ZNP żąda także dymisji minister edukacji narodowej. - Złożyliśmy już w tej sprawie wniosek do premiera Mateusza Morawieckiego - mówi Mirosława Chodubska. Związkowcy krytycznie oceniają szefową MEN.

- Mamy wiele powodów: wdrożenie nieprzygotowanej reformy, zniszczenie 18-letniego dorobku gimnazjów, spowodowanie chaosu organizacyjnego i kadrowego w szkołach, pozorowanie dialogu, składanie deklaracji bez pokrycia, przyzwolenie na pracę nauczycieli w formie wolontariatu, likwidacja niektórych dodatków i uprawnień socjalnych. Minister edukacji likwiduje nasze uprawnienia, wydłużyła awans zawodowy, wprowadziła permanentną ocenę pracy oraz obowiązek tworzenia w każdej szkole regulaminów wskaźników oceny pracy, ograniczyła dostęp do urlopów dla poratowania zdrowia. Mamy coraz więcej obowiązków, a coraz mniej praw - przekonuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nauczyciele szykują się do protestu. Mają dość minister edukacji i chcą więcej zarabiać - Gazeta Wrocławska

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński