Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele strajkują

Monika Stefanek
Teresa Hajdasz, nauczycielka chemii w Gimnazjum nr 8 przyznaje, że nastroje wśród pedagogów są złe. - Ludzie czują się sfrustrowani - mówi. W szkole tej do strajku przystąpi ponad dwudziestu nauczycieli.
Teresa Hajdasz, nauczycielka chemii w Gimnazjum nr 8 przyznaje, że nastroje wśród pedagogów są złe. - Ludzie czują się sfrustrowani - mówi. W szkole tej do strajku przystąpi ponad dwudziestu nauczycieli. Marcin Bielecki
W ponad 70 placówkach oświatowych w Szczecinie będą dzisiaj strajkować nauczyciele.

To protest przeciwko zbyt niskim płacom, odebraniu praw do wcześniejszej emerytury oraz złej sytuacji w szkolnictwie.

Nauczyciele przyznają, że mają dość.
- W Polsce trwa nagonka na nas. Wiele osób mówi, że pracujemy tylko 18 godzin dziennie - mówi Teresa Hajdasz, nauczycielka chemii w Gimnazjum nr 8. - W rzeczywistości pracujemy 2-3 razy dłużej. Zarabiamy za to dużo mniej, niż inne grupy zawodowe.

Za małe zarobki

Pani Teresa, osiągnęła najwyższy stopień awansu, czyli jest nauczycielem dyplomowanym. Po kilkunastu latach pracy w szkole zarabia na rękę około dwóch tysięcy złotych.

- Nawet gdybym chciała dalej rozwijać się zawodowo, to wyższego stopnia już nie ma - opowiada nauczycielka chemii. - W najgorszej sytuacji są początkujący nauczyciele, którzy zarabiają mniej niż tysiąc złotych. Od kilku lat coraz mniej młodych ludzi przychodzi do tego zawodu.

W Szczecinie strajkować będzie dzisiaj około 2,5 tysiąca nauczycieli w ponad 70 placówkach. Do protestu przyłączyły się wszystkie typy szkół, a także przedszkola. W całym województwie swój udział w strajku potwierdziło 517 placówek.

- Nauczyciele przyjdą do pracy jak zwykle, nie będą jednak prowadzili lekcji - wyjaśnia Maria Świerczek, szefowa szczecińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, który jest organizatorem strajku. - Strajk potrwa przez cały dzień.

Apel do rodziców

Związkowcy apelują do rodziców, aby nie posyłały dzisiaj dzieci do szkół czy przedszkoli, w których odbędzie się strajk. Placówki te mają jednak obowiązek zapewnienia dzieciom opieki. W wielu szkołach zamiast lekcji odbędą się np. zajęcia sportowe lub świetlicowe w klasach łączonych.

Do strajku ZNP przyłączy się także część związkowców z "Solidarności". Wiele postulatów obu związków, głównie dotyczących podwyżek płac i zachowanie praw do wcześniejszej emerytury, są podobne. Poparcie dla strajku także deklarują także te szkoły, w których nie działają związki zawodowe.

- U nas nie ma związkowców, ale w geście solidarności wywiesimy flagę - zapowiada Bogdan Chęć, dyrektor SP 61 w Szczecinie. - Lekcje odbędą się normalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński