Nasz Sołtys: Nagradzał go marszałek

Józef Chojnacki, sołtys Stuchowa, otrzymał w maju od Bogdana Borusewicza, marszałka Senatu, tytuł sołtysa roku 2010. Był to wynik konkursu przeprowadzonego przez Gazetę Sołecką. Wręczenie odbyło się w Senacie w tym roku. Z innymi nagradzanymi sołtysami na uroczystość przyjechało wielu ważnych osobistości regionalnych. Jedynie z zachodniopomorskiego nie było nikogo.

- To trochę boli - przyznaje pan Józef. - To kolejna już edycja tego ważnego prestiżowego dla sołtysów konkursu, pierwszy raz tytuł przypadł człowiekowi z naszego województwa, a do dziś nikt mi nawet nie pogratulował.

1. Aby oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS do 18 grudnia godz. 24 o treści: GS.SOLTYS.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy) np. GS.SOLTYS.123

Pan Józef na swym koncie wiele dokonań znanych w całej Polsce. Przewodzi sołectwu złożonemu z trzech wsi popegeerowskich, w którym mieszka ponad 1100 osób. Jest też laureatem Odznaki Honorowej Gryfa Zachodniopomorskiego. Przygotowuje obchody 700-lecia Stuchowa, które przypadną w 2013 r.

- Nie potrafię bezczynnie siedzieć w miejscu i przeglądać papierki - przyznaje się do pozytywnego niepokoju, który każe mu już od wielu lat działać na rzecz lokalnej społeczności.

Nasz Sołtys: Zobacz listę KANDYDATÓW

Dzięki niemu co roku w Stuchowie odbywa się wiele imprez kulturalnych i sportowych. Działa tu też założone przez sołtysa energiczne Koło Gospodyń Wiejskich. W sołectwie działa też klub Korona oraz rozwija się zespół muzyczny "Stachowianki".

Organizowane są plenery malarskie, w których uczestniczą dzieci i młodzież. Wspomniany rok 700-lecia obchodów istnienia miejscowości w zamierzeniach sołtysa ma być nie tylko docenieniem rangi historycznej, ale również okazją spróbowania przyciągnięcia zewnętrznych pieniędzy.

Nasz Sołtys >>> Zobacz regulamin plebiscytu

Te zaś mogłyby być przeznaczone na to, czego na co dzień potrzebują mieszkańcy. Ot, chociażby na termomodernizację dziesięciu bloków popegeerowskich, które pil nie wymagają remontu.

- Wiem, że nie uda się wszystkiego zrobić za jednym zamachem, ale krok po kro ku zrealizujemy nasze potrzeby - sołtys jest pełen optymizmu, choć przyznaje, że czasem, gdy trafia na mur obojętności, nachodzi go myśl rzucenia wszystkiego w diabły. Walczy jednak i nie poddaje się. Sołectwo zdobyło wyróżnienie za opiekę nad zabytkami w konkursie "Najestetyczniejsze i przyjazne środowisku sołectwo". Wyremontowano stary pałac von Plötzów, który dziś zaliczany jest do najpiękniejszych w regionie.

- Pałac jest stosunkowo młody w porównaniu do historii miejscowości - mówi pan Józef. - Odkryto na naszym terenie cmentarzysko z okresu rzymskiego datowane na 0 - 375 rok naszej ery. Jesteśmy więc na mapie od bardzo dawna, a to zobowiązuje.