- Od ośmiu lat pracuję w zawodzie - mówi pan Waldemar. - Zostałem listonoszem z poręczenia. Najpierw pracowałem w Dębnie od około sześciu lat roznoszę przesyłki w Chojnie.
Pana Władysław pracuje w wiejskim rejonie i jeździ po dziesięciu miejscowościach.
- Dziennie robię samochodem około 90 kilometrów - dodaje. - Jestem tak zżyty z mieszkańcami, że gdy idę na urlop to mają żal, że będzie zastępca.
Dowodem sympatii dla pana Waldemara jest na przykład prezent z okazji świąt od mieszkańców Krajnika Dolnego.
Pan Władysław nie tylko roznosi listy czy kartki, ale prowadzi też punkt obsługi klienta, czyli wykonuje w terenie pracę asystenta z "okienka".
- Można u mnie na przykład opłacić rachunki - wyjaśnia pan Waldemar.
W wolnym czasie znajduje czas na pielęgnacje działki.
- Kiedyś trenowałem kajakarstwo, zdarzało też mi się pływać na smoczych łodziach w Szczecinie, ale to zbyt daleko od domu, czasami żartujemy, że moje umiejętności przydałyby się w czasie powodzi, bo mógłbym dostarczać listy kajakiem - mówi nasz kandydat.
Więcej o naszym plebiscycie "Twój listonosz" w serwisie specjalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?