Nasz kandydat poczuł się zaskoczony, kiedy powiedzieliśmy, że został zgłoszony do udziału w plebiscycie. Podziękował za zaufanie jakim go obdarzono, zgłaszając do naszej zabawy.
- O tym, że roznoszę listy zdecydował czysty przypadek - mówi Tadeusz Mucha z Urzędu Pocztowego Suchań. - Jestem z wykształcenia mechanikiem. Ale ówczesny naczelnik zapytał kiedyś moją żonę, czy nie chciałbym zostać listonoszem.
Początkowo podszedłem do tego z rezerwą, ale szybko okazało się, że to praca dla mnie.
Nasz kandydat obsługuje rejon wiejski, który składa się z siedmiu miejscowości. Objechanie całego rejonu to około osiemdziesięciu kilometrów.
Zapytany jaka to praca, odpowiada, że podobna do pracy psychologa.
- Bardzo zżyłem się z mieszkańcami mojego rejonu - tłumaczy nasz kandydat. - Ludzie mówią o swoich problemach, trzeba ich wesprzeć dobrym słowem.
Pan Tadeusz zyskał zaufanie do tego stopnia, że mieszkańcy przekazują panu Tadeuszowi rachunki do opłacenia w urzędzie gminy.
- Potrafią też sprawiać niespodzianki: na święta otrzymuję pisanki, czy orzechy - opowiada listonosz z Suchania.
W wolnych chwilach pan Tadeusz lubi majsterkować. - Rzadko korzystam z pomocy fachowców od remontów - przyznaje. - Kiedyś grałem w piłkę nożną, teraz nadal interesuję się sportem, ale jako widz. Kibicuję naszej Pogoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?