- Jestem świeży, bo pracuję od listopada ubiegłego roku - żartuje Gabriel Kruk, który jest kolejnym zgłoszonym kandydatem w naszym plebiscycie. - Wcześniej pracowałem na zlecenie, na poczcie. Można powiedzieć, że kontynuuję tradycje rodzinne. Przejąłem rejon po tacie, który jest na dłuższym zwolnieniu. Mam nadzieję, że nie przyniosę mu wstydu.
Pana Gabriela można spotkać w rejonie ulicy Chopina. Spytaliśmy pana Gabriela jakie "plusy" dostrzega w swojej pracy.
- Jestem młody i doceniam to, że w tej pracy jest dużo ruchu, w szkole zajęć z wychowania fizycznego było mało - mówi listonosz. - Po drugie chyba nie będę oryginalny, gdy powiem, że liczy się kontakt z ludźmi.
Do tej pory nasz kandydat nie trafił na dziwna przesyłkę, ale spotkał się już z tym, że jego kolega przekazywał przesyłkę z żywymi robakami.
Poza pracą pan Gabriel jest pasjonatem piłki nożnej, tylko w związku z pracą mam mniej czasu na czynne granie.
- Ale zawsze znajdę czas na kibicowanie naszej Pogoni - mówi doręczyciel.
Więcej o naszym plebiscycie "Twój listonosz" w serwisie specjalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
