Sportowcy pokazali swoją drugą, bardziej wyluzowana i żartobliwą, twarz. Prawdziwe show poprowadził Daniel Pliński, który dawał kibicom zasłużoną zabawę. Szczecinianie muszą doceniać widok zapełnionej hali, kiedy na parkiecie są siatkarze. Bo rozgrywki ligowe, najprawdopodobniej, takiego zainteresowania nie zagwarantują jeszcze przez długi czas.
Nie samym meczem gwiazd turniej dla hospicjum żyje. To kluczowy przekaz organizatorów. Każdy, kto dołożył choćby mała sumę, może uznać się za gwiazdę. Jeśli brał udział w turnieju amatorskim , kupił koszulkę na allegro, albo bilet na sobotnie spotkanie - nieważne. Liczy się, że dołożył cegiełkę, która buduje fundament czegoś większego. Wyższego nawet od środkowych reprezentacji Polski.
Do zobaczenia w przyszłym roku - tak pożegnał nas Marcin Wika, siatkarz Delecty Bydgoszcz i uczestnik meczu gwiazd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?