Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi w reprezentacji piszą nową historię. Dziś mecz ze Szkocją

Paweł Pązik
- Byłoby bardzo smutno, jeżeli byśmy nie wygrali ze Szkotami, po pokonaniu Niemców – twierdzi Grzegorz Krychowiak.
- Byłoby bardzo smutno, jeżeli byśmy nie wygrali ze Szkotami, po pokonaniu Niemców – twierdzi Grzegorz Krychowiak. Andrzej Szkocki
Grzegorz Krychowiak i Kamil Grosicki, czyli reprezentanci Polski z naszego regionu nie byli pierwszoplanowymi postaciami meczu z Niemcami, ale i tak zebrali dobre noty.

Dla obu powinno się też znaleźć miejsce w składzie na dzisiejszy mecz ze Szkocją. W sobotę bardziej widoczny był Grosicki (wychowanek Pogoni Szczecin). Kilka razy szarżował na skrzydle, oddał jedyny strzał w pierwszej połowie, grał ambitnie, zostawił sporo zdrowia i zmęczony w 71. minucie został zmieniony przez Waldemara Sobotę. Jego zmiennik nie pokazał niczego wielkiego i "Grosik" raczej nie ma się czym martwić. "Przegląd Sportowy" ocenił jego występ na 7 (w skali od 1 do 10), niemiecki "Kicker" na 3 (w skali od 6 do 1). Jak sam podkreśla, wygrana z Niemcami dała pozytywnego kopa całej reprezentacji.

- Jeżeli jednak do każdego meczu będziemy podchodzić z takim zaangażowaniem, to jestem spokojny o naszą reprezentację - twierdzi Grosicki. - Potrzeba nam było takiego meczu. Jestem pewien, że teraz będziemy pisać nową historię polskiego futbolu. Przed spotkaniem uzgodniłem z trenerem, że być może zagram tylko 70 minut, bo we wtorek czeka nas trudne spotkanie ze Szkotami. Dałem z siebie wszystko.

Mniej widoczną dla widzów pracę wykonał Grzegorz Krychowiak. Urodzony w Gryficach wychowanek Orła Mrzeżyno nie odstawiał nogi, wspomagał obrońców, ale był mało przydatny w kreowaniu akcji ofensywnych. Po meczu pomocnik Sevilli zachowywał spokój.

- To jest tylko mecz przed własną publicznością, w eliminacjach mistrzostw Europy, będzie ich jeszcze całkiem sporo. U siebie musimy wygrywać, nie ważne czy z Niemcami czy z kimś innym. Mam nadzieję, że dobrą dyspozycję potwierdzimy w meczu ze Szkotami. Byłoby bardzo smutno, jeżeli byśmy nie wygrali ze Szkotami, po pokonaniu Niemców - powiedział Krychowiak.

Były zawodnik Stali Szczecin został oceniony przez dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" na 7. Fachowcy z "Kickera" przyznali Krychowiakowi notę 4, czyli taką naszą szkolną "trójkę". Początek dzisiejszego meczu o godz. 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński