Zatrudniony przez STBS konserwator zdjął wzmacniacz do naprawy, lecz nie zamontował go z powrotem. Okazało się, że przyczyną jest ciężka choroba konserwatora. STBS obiecał sprawę załatwić w ciągu tygodnia.
Proszę o pomoc w sprawie odbioru TV z anteny zbiorowej w budynku komunalnym przy ul. Kolejowej 3a - napisał do nas w mailu pan Krzysztof, podpisujący się jako stały Czytelnik "Głosu". - Już od miesiąca nie możemy oglądać TV, bo zepsuł się wzmacniacz, dzwonię do STBS-u przy al. Żołnierza i cały czas słyszę, że jest w naprawie, tylko jak długo można naprawiać?
W Stargardzkim Towarzystwie Budownictwa Społecznego usłyszeliśmy, że przyczyną tak długiego czasu awarii jest ciężka choroba, która dopadła człowieka, zatrudnionego do konserwacji tego typu urządzeń. Mężczyzna w bardzo poważnym stanie leży w szczecińskim szpitalu.
- Niestety, naprawa się przedłuża - mówi Krzysztof Kuć, specjalista ds. energetycznych STBS. - Konserwator zdjął wzmacniacz do naprawy, ale nie miał już siły go założyć. Postaram się w tym tygodniu to załatwić.
O tym, czy STBS dotrzymał danego słowa, będziemy informować na bieżąco.
Interwencje. Czekamy pod numerem 578 47 24.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?