Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na bank w Szczecinie. Tak mogą wyglądać bandyci

Mariusz Parkitny, am
Policja sporządziła portrety pamięciowe podejrzanych mężczyzn.
Policja sporządziła portrety pamięciowe podejrzanych mężczyzn. Fot. Policja
Są już portrety pamięciowe mężczyzn podejrzanych o czwartkowy skok na placówkę banku PKO BP w Szczecinie.

Policjanci z komisariatu Szczecin Niebuszewo prowadzą śledztwo dotyczące usiłowania dokonania rozboju w placówce bankowej przy al. Wyzwolenia. W toku sprawy sporządzono dwa portrety pamięciowe osób, które mogą być odpowiedzialne za to zdarzenie.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 14.35. Do agencji bankowej przy al. Wyzwolenia (nieopodal pl. Kilińskiego) wszedł nieustalony mężczyzna w wieku około 25-30 lat, wzrostu około 180 -185 cm, szczupłej budowy ciała, ubrany w bluzę polarową koloru niebieskiego z czarnym kapturem mocno zaciągniętym na głowę, maskującym przy tym prawie w całości twarz. Miał przy sobie foliową reklamówkę, z której wyciągnął przedmiot przypominający broń palną. Mężczyzna celując w kierunku kasjerek zażądał wydania pieniędzy. Uciekł, bo został spłoszony przez kasjerki.

W toku szeregu wykonanych przez policjantów czynności, na podstawie zeznań świadków sporządzone zostały portrety pamięciowe dwóch mężczyzn, którzy w ostatnim okresie około dwóch tygodni, przez klika dni pod rząd przychodzili do banku i zachowywali się w podejrzany sposób.

Osoby, które potrafią wskazać personalia lub miejsce pobytu obu mężczyzn proszone są o pilny kontakt z policją pod numerem telefonu: komisariat Szczecin Niebuszewo - 91-82-19-102, lub 997. Można także zgłaszać na policyjny telefon zaufania: 0800-156-032. Informacje można przekazywać anonimowo.

Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński