Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Namioty na kortach tenisowych budzą kontrowersje

Marek Rudnicki
– Rozumiem, że korty tenisowe muszą być zimą przykryte, ale dlaczego odbywa się to kosztem sąsiadów i dlaczego nikt nas nie pytał o zdanie, czy brak widoku przez parę miesięcy nie będzie nam przeszkadzał? – pyta Roman Tomaszewski, jeden z lokatorów budynku przy ul. Wyspiańskiego.
– Rozumiem, że korty tenisowe muszą być zimą przykryte, ale dlaczego odbywa się to kosztem sąsiadów i dlaczego nikt nas nie pytał o zdanie, czy brak widoku przez parę miesięcy nie będzie nam przeszkadzał? – pyta Roman Tomaszewski, jeden z lokatorów budynku przy ul. Wyspiańskiego. Fot. Andrzej Szkocki
6 kwietnia opublikowaliśmy materiał dotyczący wielkich namiotów stojących na kortach tenisowych przy al. Wojska Polskiego 127. Protestują przeciwko nim mieszkańcy okolicznych bloków.

Przytoczyliśmy opinię strażaków, że postawienie takich namiotów wymaga zezwolenia przeciwpożarowego i bhp. Jak również pismo prawnika do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, że opinia Powiatowego Inspektoratu mija się z prawdą. Napisaliśmy też, że postawienie takich namiotów wymagało wspomnianych zezwoleń. Dodaliśmy, że zgodnie z prawem obiekty mogły stać jedynie przez 120 dni czyli do 25 lutego 2009 r.

Miasto wyjaśnia

Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo z Biura Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego.
- Nie jest prawdą, że namioty stanęły bez zezwolenia - napisał Piotr Landowski z BP urzędu. - W tej sprawie przyjęte zostało zgłoszenie robót budowlanych nie wymagających pozwolenia na budowę. Zgłoszenie wpłynęło 9 października 2008 i trafiło do wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej. Zgodnie z prawem, inwestor był zobowiązany po upływie 120 dni usunąć namioty. Ponieważ nie zrobił tego, WUiAB prowadzi postępowanie egzekucyjne celem przymuszenia inwestora do rozbiórki namiotów.

Dodaje też w kontekście podnoszonych przez nas zezwoleń:
- Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, inwestor nie ma obowiązku, na etapie zgłoszenia lub uzyskiwania pozwolenia na budowę, przedstawiania świadectw dopuszczenia do stosowania w budownictwie (certyfikatów) materiałów, z których wzniesiony będzie obiekt.

Opinia specjalisty strażaka

Tyle, jeśli chodzi o opinię urzędu miejskiego. Warto zderzyć ją z dwoma innymi opiniami. Pierwsza, to ocena specjalisty.

- Odległość pomiędzy halami namiotowymi SCT, a budynkami jednorodzinnymi przy ul. Wyspiańskiego 54 i 56, wynosząca 12 m jest za mała i niezgodna z wymaganiami przepisów przeciwpożarowych, zawartych w par. 272 warunków technicznych w dziale VI "Bezpieczeństwo pożarowe" - napisał w ekspertyzie mł. bryg. Krzysztof Matuszczak, rzeczoznawca ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. - Ustalona wg wymagań tego przepisu odległość bezpieczna pomiędzy tymi budynkami winna wynosić 24 m.

Głos prawnika

- Obiekty tymczasowe z pewnością powodują zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i mienia, a to z uwagi na niezachowanie norm p.poż., jak i również ograniczenia i uciążliwości dla właścicieli nieruchomości przy ul. Wyspiańskiego 54 i 56 - napisał prawnik reprezentujący jedną z mieszkanek, Elżbietę Barańską w piśmie do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Dodał również:
- Przede wszystkim w znaczny sposób ograniczają przestrzeń, tworząc na granicy działek ekrany będące ścianami namiotów w zupełności zasłaniającymi jakąkolwiek widoczność i przestrzeń za ogrodzeniem. Widok z okien parteru, które są oknami pomieszczenia dziennego - salonu na ogród, ograniczony jest zieloną ścianą namiotu, które w niedalekiej przyszłości staną się brudne i nieestetyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński