Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Największym przyjacielem naszych wrogów jest panika”. Mocne wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego

Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Fot. Marek Szwadyn/ Polska Press
Zdajemy sobie sprawę ze wszystkich zagrożeń i wiemy, że te zagrożenia są realne. Jeśli ktoś ma dodatkowe informacje, że na 100 proc. dojdzie 16 lutego dojdzie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to proszę nam je przekazać – mówił w sobotę Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca podkreślał, że obecnie największym przyjacielem wrogów jego kraju jest panika i przekazywanie informacji, które ją podsycają nie służą Ukrainie.

Prezydent Ukrainy przebywa w sobotę w obwodzie chersońskim, przy granicy z okupowanym przez Rosję Krymem, gdzie trwają obecnie ćwiczenia sił MSW. W wygłoszonym tam przemówieniu podkreślał, że Ukraina powinna liczyć przede wszystkim na siebie, na swoich żołnierzy i swoich obywateli.

Wołodymyr Zełenski odniósł się też do medialnych doniesień na temat ewentualnego ataku Rosji na jego kraj. Wskazywał, że pojawia się zbyt dużo informacji na temat „głębokiej wojny na pełną skalę ze strony Rosji”. – Nawet daty zostały już ustalone – podkreślił.

– Najlepszym przyjacielem naszych wrogów jest panika w naszym regionie, a wszelkie informacje, które tylko ją podsycają, nam nie pomagają – wskazywał ukraiński przywódca. – Zdajemy sobie sprawę ze wszystkich zagrożeń i wiemy, że te zagrożenia są realne. Jeśli ktoś ma dodatkowe informacje, że na 100 proc. dojdzie 16 lutego dojdzie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to proszę nam je przekazać – mówił dalej. Zełenski zauważył, że władze Ukrainy także otrzymują informacje od swojego wywiadu.

Prezydent Ukrainy wyraził pogląd, że jedyną ścieżką do deeskalacji sytuacji i deokupacji jest dyplomacja.

pravda-com-ua

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński