Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw trzeba ustawić bariery

Maciej Janiak, 30 listopada 2005 r.
Przynajmniej przez kilka tygodni na ul. Europejskiej w Szczecinie nie będzie podniesienia prędkości do 70 km na godz. Zdaniem mieszkańców dzielnicy wciąż zbyt mało aut jeździ nową drogą.

O Europejskiej mówi się, że ma parametry autostrady i jest magistralą z prawdziwego zdarzenia. Ma dwa szerokie pasy ruchu w każdą stronę, ruch pieszych odpowiednio zabezpieczony, a mimo tego na razie kierowcom nie wolno jechać nią szybciej niż 50 km na godz.

To jedna z najlepszych dróg jakie są obecnie w mieście, a prędkość dopuszczalna jest na niej niższa niż choćby na mocno zniszczonej ul. Struga. Dlaczego?

- Mimo, że Europejską odbywa się ruch, to chociażby oznaczenia nie są jeszcze docelowe - mówi Michał Przepiera z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego. - Nie ma jeszcze wszystkich elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kierowców i pieszych, dlatego, dopóki one się nie pojawią, nie może być mowy o podniesieniu prędkości.

W opinii policji jednym z najważniejszych warunków podniesienia prędkości jest ustawienie barierek ochronnych w miejscach, gdzie studenci, mieszkańcy i działkowcy zdążyli sobie zrobić skróty. Wystarczy przejechać Europejską, żeby zobaczyć, że przez drogę w niedozwolonych miejscach przechodzą rzesze ludzi.

- Dopóki nie zostaną ustawione bariery chroniące ruch pieszych i zabezpieczające przed wejściem na jezdnię, nie podniesiemy prędkości - mówi aspirant Janusz Mila, inżynier ruchu drogowego ze szczecińskiej drogówki.

Wszyscy zapewniają, że "siedemdziesiątka" w końcu się pojawi.

- Jest oczywiste, że na drodze tej klasy musi być "siedemdziesiątka" - uspokaja Michał Przepiera.

Wśród mieszkańców dzielnicy pojawiają się już głosy, że nową drogą nikt nie chce jeździć.

- Walczyliśmy o Europejską, a kierowcy nie chcą nią jeździć Aleksandra Petrusewicz - Jest piękna droga, a ruch wciąż biegnie ulicą Dworską. Można wprowadzić jakieś ograniczenia by auta skierować na Europejską.

- Można rozważyć, oprócz zachęty takiej jak podniesienie prędkości, elementy negatywne jak zakazy - odpowiada Michał Przepiera. - Droga jest nowa, czynna od tygodnia i dajmy najpierw kierowcom czas, by się do niej przyzwyczaili. Jeżeli problem nie zniknie, można go rozwiązać oznakowaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński