MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy "ogólniak" w Polsce jest w Szczecinie! [wideo, zdjęcia]

Bogna Skarul/Oskar Masternak
XIII LO w Szczecinie wygrało w rankingu najlepszych liceów w Polsce.
XIII LO w Szczecinie wygrało w rankingu najlepszych liceów w Polsce. Andrzej Szkocki
Po paroletniej przerwie, ale tak w ogóle to po raz ósmy, XIII LO w Szczecinie wygrało ranking Liceów Ogólnokształcących 2016 według miesięcznika „Perspektywy”.

- Tegoroczny sukces jest niejako podwójny - tłumaczy Jerzy Wojcieszak nauczyciel języka polskiego, który w zastępstwie dyrektora Cezarego Urbana (ten wyjechał właśnie do Warszawy po odbiór nagrody) pełni rolę rzecznika prasowego szkoły. - Wygraliśmy klasyfikacje generalną i jesteśmy na pierwszym miejscu w podrankingu olimpijskim.

A ten ubiegły rok dla XIII LO był „olimpijsko” rekordowy. Ze szczecińskiej „trzynastki” w finałach olimpiad przedmiotowych znalazło się 64 uczniów, a ich laureatami zostało 21 licealistów.

- Gorzej tylko, bo na 13-tym miejscu znaleźliśmy się w podrankingu maturalnym - mówi Jerzy Wojcieszak i od razu tłumaczy, że dwa lata temu XIII LO właśnie w tym podrankingu wygrało, a tegoroczne trzynaste miejsce wcale nie jest takie złe, bo przecież brano pod uwagę ponad 1500 szkół z całego kraju. - Poza tym tak wysokiego miejsca w ciągu trwania rankingu i tak nie miała żadna zachodniopomorska szkoła - dodaje.

Pytany o źródła sukcesu XIII LO wskazuje na nieprzeciętną pracowitość uczniów szkoły i zaangażowanie nauczycieli.

- Tu nikt się nie dziwi, gdy wieczorem na korytarzu spotka grupę uczniów zajętych rozmową z nauczycielem - mówi.
Twierdzi też, że licealiści z „trzynastki” decydując się na naukę w tej szkole wiedzą, że tu liczy się ciężka praca i nikt nie „patrzy” na zegarek, kiedy trzeba rozwiązać jakieś zadanie lub wytłumaczyć coś uczniowi. Przyznaje tez, że nauczyciele często właśnie przez uczniów stawiani są niejako „pod ścianą”, bo zadają takie pytania na jakie oni nie potrafią odpowiedzieć. Nie chce się jednak przyznać jakim to pytaniem zaskoczyli go ostatnio jego finaliści olimipad.

- Ale chyba właśnie o to chodzi, aby uczeń przerósł nauczyciele - śmieje się i dodaje, że jest szczególnie dumny ze „swoich” olimpijczyków, bo ma ich w dwóch olimpiadach - tej z literatury i języka polskiego oraz filozoficznej, a przecież filozofii nie wykłada się na lekcji w szkole. Podkreśla też, że dla niego zaskoczeniem była właśnie olimpiada z filozofii, gdzie w gronie laureatów znalazło się dwoje jego uczniów - Kuba Brejdak i Joanna Nawrotkiewicz.

- Joanna brała udział także w olimpiadzie z języka polskiego - opowiada nauczyciel. - Tu została finalistką. Ale niesamowite jest to, że te olimpiady odbywały się w tym samym czasie. A ona podołała.

Jerzy Wojcieszak „ma na koncie” 5 finalistów olimpiady z języka polskiego i 3 olimpiady z filozofii.
- Ale daleko mi do 12 finalistów olimpiady z fizyki, którymi opiekuje się Marek Golka - podkreśla.

Zapytaliśmy się także uczniów najlepszego liceum w Polsce co myślą o swojej szkole:
Katarzyna Kozieł, uczennica klasy maturalnej o profilu społeczno-prawnym, finalistka Olimpiady Filozoficznej w 2015 r. W tym roku również sprawdzi swoje siły w Olimpiadzie Filozoficznej oraz w Olimpiadzie Literatury i Języka Polskiego powiedziała nam:
- Filozofią zainteresował mnie nasz nauczyciel języka polskiego pan Wojcieszek. Wcześniej nie spodziewałam się, że może to być tak interesująca dziedzina, dlatego też bardzo wiele zawdzięczam tej szkole. Jestem z Kołobrzegu i XIII LO nie było dla mnie oczywistym wyborem. Słyszałam jednak bardzo dobre opinie o tej szkole, a w szczególności właśnie o klasie z profilem społeczno-prawnym.

- Najbliższe plany to studniówka (w najbliższą sobotę). Drugie etapy olimpiad, w których startuję odbywają się dopiero w lutym, więc mam jeszcze trochę czasu na przygotowania. Priorytetem jednak w tym roku jest matura. Dzięki olimpiadom można zaoszczędzić sobie maturalnego stresu, ponieważ zwalniają one z pisania egzaminu i mieć wynik 100%. Chciałabym dostać się na prawo na Uniwersytecie Warszawskim.

- Poza szkołą interesuję się literaturą, filmem i teatrem, a czas wolny spędzam z przyjaciółmi i rodziną.

Polecamy na gs24:

Do każdego łóżka dołączane są powleczone koce i prześcieradło lub jednorazowa pościel i koszula nocna. Co jakiś czas sprawdza się stan trzeźwości „imprezowiczów”, bo izbę mogą opuścić tylko wtedy, gdy alkomaty wskażą 0.0.

Zaglądamy do środka. Tak wygląda izba wytrzeźwień w Szczecin...

Gs24.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński