Nadal nie ma pieniędzy dla szczecinian, którzy przyjęli pod swój dach Ukraińców. ZBiLK nie ma funduszy na wypłaty

Chodzi o pieniądze, jakie mieli otrzymać mieszkańcy Szczecina, którzy zapewniają obywatelom Ukrainy zakwaterowanie i wyżywienie na mocy znowelizowanej ustawy w tej sprawie. Przypomnijmy, że specustawa zakładała, iż 40 zł dziennie otrzymają mieszkańcy za okres nie dłuższy niż 120 dni, od dnia przybycia obywatela Ukrainy do Polski.

- Niektórzy Ukraińcy przyjechali do Szczecina zaledwie miesiąc czy dwa temu - wskazują mieszkańcy, którzy przyjeli ich pod swój dach, a teraz mają kłopoty, aby otrzymać pieniądze na ich utrzymanie.

Są jeszcze mieszkańcy, którzy powołują się na kolejną nowelizację tej ustawy, która przewiduje, że 40 zł dziennie (1200 zł miesięcznie) przysługuje za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy, za okres dłuższy niż 120 dni, gdy osoba zakwaterowana np. posiada orzeczenie o niepełnosprawności, ukończyła 60. rok życia - w przypadku kobiety albo 65. rok życia - w przypadku mężczyzny, jest kobietą w ciąży lub osobą wychowującą dziecko do 12 miesiąca życia, lub też samotnie sprawuje w Polsce opiekę nad trojgiem i więcej dzieci.

Szczecinianie kwaterujący u siebie Ukraińców żalą się, że nie otrzymują obiecanych pieniędzy.

- Tymczasem gdy obywatel spóźnia się z płatnością na rzecz miasta lub urzędu to praktycznie natychmiast jest karany odsetkami itp. - twierdzi nasz Czytelnik.

Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa, przyznaje, że są problemy z wypłacaniem pieniędzy w terminie, czyli w ciągu 30 dni. Szczecinianom te pieniądze bowiem wypłacane są przez Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych. Tomasz Klek tłumaczy, że ZBiLK nie otrzymuje na czas odpowiednich pieniędzy od wojewody.

Dodaje przy tym, że do ZBiLK od 23 marca wpłynęło ok. 8 400 wniosków w tej sprawie. Zweryfikowano 6740 wniosków, a 1660 podlega wprowadzeniu do systemu i sprawdzeniu.

- Do tej pory wypłacono już mieszkańcom ponad 23 mln zł – twierdzi Klek. - Do wypłacenia zostało na ten moment jeszcze 7 mln zł (wnioski zatwierdzone, ale nie wypłacone). Na razie ZBiLK nie ma środków na wypłaty. Czekamy na pieniądze od wojewody.

Dodaje także, że zapotrzebowanie na pieniądze na lipiec było na kwotę 9 mln zł, a na sierpień na kwotę 7 mln zł. W lipcu ZBiLK nie otrzymał żadnych pieniędzy, a w sierpniu ok. 3,8 mln zł.

- W tej sprawie prezydent wysłał pismo do wojewody z prośbą o przekazanie pieniędzy na wypłaty świadczeń – podkreśla Tomasz Klek.

Dobrych wieści dla szczecinian nie ma też Michał Ruczyński, rzecznik z Centrum Prasowego Wojewody Zbigniewa Boguckiego.

- Obecnie oczekujemy na transze środków z budżetu centralnego - przyznaje. - Spodziewamy się, że nastąpi to w ciągu kilku najbliższych dni.

Dodaje przy tym, że gdy pieniądze te trafią na konto Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego zostaną niezwłocznie przekazane na konta samorządów, skąd następnie trafią do mieszkańców, który przyjęli pod swój dach uchodźców z Ukrainy.