Najwięcej pijemy piwa, rosną obroty winiarni.
Z roku na rok szczecinianie piją coraz więcej alkoholu. Mieliśmy lekki spadek w 2002 roku i wtedy obroty sklepów monopolowych zmniejszyły się. Gdy jednak w 2003 roku obniżono akcyzę, nadrobiliśmy zaległości i pobiliśmy wszystkie dotychczasowe rekordy.
- Planowaliśmy, że do budżetu miasta w 2004 roku z tytułu wydanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych wpłynie 5,7 mln zł - mówi Paweł Juras, kier. referatu zezwoleń i licencji w Wydziale Działalności Gospodarczej i Przedsiębiorczości UM.- Już ta kwota była zawyżona, bo rok wcześniej udało nam się zebrać 5,3 mln zł. Tymczasem do budżetu wpłynęło ponad 6 mln zł.
Ile pieniędzy "przepiliśmy" w 2004 roku, będzie wiadomo w połowie lutego. Do końca stycznia przedsiębiorcy mają czas na złożenie oświadczeń o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych.
- Jeżeli przedsiębiorcy nie złożą oświadczenia w terminie, tracą zezwolenie na sprzedaż alkoholu - mówi Juras.
Właściciele pubów i knajp kombinują, żeby płacić mniejsze podatki. Za słabszy alkohol, do 4,5 procent, płacą mniej na wsparcie przeciwdziałania alkoholizmowi. Próbowali zaliczać wódkę używaną w drinkach do słabszych trunków.
- Handlowcy tłumaczyli nam, że alkohol w drinkach, który dodają do drinków jest tak rozcieńczony sokami, że nie można go traktować jako wysokoprocentowy trunek - mówi Juras. - Dla nas jednak liczy się, ile procent alkoholu mają produkty, z których robi się drinki.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?