Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Widzew bez Hricki i Nolla. W pomocy zabraknie Akahoshiego

(mc)
Takafumi Akahoshi może nie zagrać z Widzewem.
Takafumi Akahoshi może nie zagrać z Widzewem. Andrzej Szkocki
W zespole Pogoni Szczecin przed meczem z Widzew Łódź z drobnymi urazami borykają się Peter Hricko i Takafumi Akahoshi. W piątkowym meczu na pewno nie zagra pauzujący za kartki Emil Noll.

Informowaliśmy już o dobrych wiadomościach w sprawie powrotu po kontuzjach trzech zawodników: Juliena Tadrowskiego, Macieja Dąbrowskiego oraz Przemysława Pietruszki. Oni będą do dyspozycji trenera Dariusza Wdowczyka.

Gorzej z dwójką innych piłkarzy. Z urazami, drobnymi, zmagają się Peter Hricko oraz Takafumi Akahoshi.

- Peter Hricko prawdopodobnie nie zagra, bo od wtorku zmaga się z gorączką - informuje trener Wdowczyk. - Z Akahoshim może być różnie, bo nie trenował z nami w tym tygodniu. Ma drobny uraz.

Akurat obaj gracze nie wyglądali wiosną najlepiej na boisku. Japończyk prezentował się wręcz tragicznie, choć w większości spotkań i tak grał od pierwszej minuty.

- Obyśmy przestali tracić kuriozalne bramki. Pozwalamy przeciwnikom na strzelanie goli po dziwnych sytuacjach. Są to własne i niewymuszone błędy. Z Jagiellonią widziałem postęp w grze i idzie to w dobrym kierunku - ocenia trener Dariusz Wdowczyk.

W Pogoni za kartki nie zagra także Emil Noll. Wygląda więc na to, że linię obrony od prawej strony stanowić będzie czwórka Tadrowski, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka. W pomocy Akahoshiego powinien zastąpić Bartosz Ława, bądź Wojciech Golla. Problem trener Wdowczyk ma ze skrzydłowymi, bo tak jak niemal wszyscy piłkarze, oni nie przekonują. A do wyboru szkoleniowiec Pogoni ma Mateusza Lewandowskiego, Adriana Budkę (były widzewiak), Adama Frączczaka i Roberta Kolendowicza.

Pogoń z Widzewem zagra w piątek o godz. 18 na stadionie przy ul. Twardowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński