W toku postępowania okazało się jednak, że prokuratura umorzyła postępowanie.
- W toku postępowania nie stwierdzono popełnienia przestępstwa - mówi Małgorzata Wojciechowicz rzecznik prasowy prokuratury. - Żaden z przesłuchanych świadków nie potwierdził faktu znęcania się nad zwierzętami.
Przypomnijmy, że ZTZ złożył doniesienie, że na szczecińskim Skolwinie zabijane są koty. Wskazano też konkretną osobę, podejrzaną o bicie kota jakimś narzędziem. Ponoć kilka kotów miało zdechnąć po postrzale z wiatrówki.
Osoba wskazana przez działaczki Zwierzęcego Telefonu Zaufania po czasie uznała, że naruszone zostały jej dobra osobiste. Tym razem to ona wniosła sprawę do sądu przeciwko paniom z ZTZ.
- Nie wiem, dlaczego ta osoba wniosła oskarżenie - powiedziała nam przed rozprawą Teresa Piątkiewicz.
Kolejna rozprawa wyznaczona została na 11 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?