Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na razie Świnoujście bez monitoringu

Redakcja
- Tyle było szumu o tym monitoringu. W końcu uwierzyłam, że kamery już są na promenadzie - mówi Kinga Przeracka, na zdjęciu z synem Miłoszem.
- Tyle było szumu o tym monitoringu. W końcu uwierzyłam, że kamery już są na promenadzie - mówi Kinga Przeracka, na zdjęciu z synem Miłoszem.
Dopiero w przyszłym roku będzie w mieście monitoring.

Mówią ludzie

Mówią ludzie

Mieszkańcy najchętniej widzieliby kamery w centrum miasta przy ulicy Konstytucji 3 Maja, na placach Wolności i Słowiańskim, ale także na promenadzie.

Monitoring miał być jeszcze w tym roku. Zamiast planowanych początkowo 6 kamer ma być 11. Mogą kosztować nawet 2 mln złotych. Miasto nie było na to przygotowane finansowo, więc inwestycję odsunięto na przyszły rok.

Mieszkańcy są oburzeni. Władze miasta monitoring obiecywały od dawna. Pisaliśmy o tej sprawie już w lutym tego roku.

- To dopiero teraz ktoś wpadł na to, że 6 kamer na takie miasto to za mało?!- mówi Karol Obiwelski. - To absurdalne.

Liczyli kamery

Konkretne opracowanie (w tym ilość kamer) wykonała poznańska firma. Miasto zapłaciło za to ponad 60 tysięcy złotych. Fachowcy określili, ile kamer powinno się zaleźć w Świnoujściu, gdzie i ile to będzie kosztować.

- 11 kamer to minimum, jakie musi być w mieście dla zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Robert Karelus z urzędu miasta. - Trzeba pamiętać, że musimy objąć monitoringiem ni tylko część miasta na wyspie Uznam, ale także prawobrzeże.

Walka z wandalami

Porównują z Międzyzdrojami

Część radnych jest oburzona wysokimi kosztami monitoringu. Porównują sąsiednie miasto, gdzie 10 kamer kosztowało około 330 tysięcy złotych. - Nie można tak tego traktować - przyznaje Mateusz Flotyński, zastępca burmistrza Międzyzdrojów. - Wszystko zależy od jakości kamer. Są obrotowe i zwykłe, są szerokokątne. Poza tym u nas przesył idzie drogą radiową, a w Świnoujściu mają być światłowody. To też podnosi koszty.

Mieszkańcy wyliczają nam powody, dla których chętnie widzieliby na naszych ulicach kamery.

- Przede wszystkim chodzi o chuliganów. Nie będą już tak bezkarnie niszczeć ławek, lamp czy pisać po murach - mówi Leszek Pluterski. - Kamery dobrze działają też na kierowców, którzy nie przestrzegają prawa o ruchu drogowym.

Policjanci dodają, że oprócz działania prewencyjnego, na podstawie zapisu z kamery można ustalić sprawcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński