Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ratunek sokołom

mago, 14 kwietnia 2006 r.
Marcin Bielecki
Niecodzienną akcję ratowania jaj sokoła wędrownego z gniazda na ponad 200-metrowej wysokości kominie Wiskordu prowadzili wczoraj przed godz. 17 szczecińscy strażacy.

O pomoc poprosili ornitolodzy. Zaczęło się od tego, że znaleziono padłą samicę ptaka.

- Samiec sam nie da rady samodzielnie wychować potomstwa - tłumaczy Grażyna Domian, ornitolog z Szczecińskiego Parku Krajobrazowego Puszcza Bukowa. - Bez tej interwencji lęgi na 100 proc. zostaną zniszczone. Jeżeli jest szansa, żeby je uratować, to trzeba to zrobić. Tak się cieszę z pomocy strażaków.

Jaja po uratowaniu powinny trafić do ośrodka rehabilitacyjnego we Włocławku. Gniazdo na kominie zamieszkiwała jedyna szczecińska para sokołów wędrownych, ptaków pod ścisła ochroną. Niestety, po wejściu na najwyższą półkę komina, strażacy nie znaleźli jaj sokoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński