Na balu bawiło się ponad 200 osób ze Stargardu i okolic. Goście byli hojni. Udało się sprzedać wszystkie przedmioty przeznaczone do licytacji.
Były wśród nich m.in. militaria wykonane przez policjanta Marka Zubela, a także 26 obrazów namalowanych przez stargardzkich artystów. Za najwyższą cenę udało się sprzedać obraz Ireneusza Fartuszniaka. Nabywca zapłacił za niego 1600 zł. Z licytacji uzyskano ponad 11 tys. zł.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów licytacji - mówi pomysłodawca balu Jacek Fabisiak, zastępca komendanta Powiatowej Komendy Policji w Stargardzie. - Uzyskany dochód pozwoli nam na zakup urządzeń służących poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Pieniądze wystarczą na zakup 8 lamp oświetleniowych, które zostaną zainstalowane na tych przejściach dla pieszych, na których ryzyko wypadków z udziałem pieszych jest największe. Jednym z nich jest przejście na wysokości ogródków działkowych przy ul. Szczecińskiej, gdzie panuje duży ruch samochodowy. O zmroku piesi są tam zupełnie niewidoczni. Planowany jest także zakup miernika prędkości dla policjantów.
Sobotni bal charytatywny trwał do białego rana. Gościom przygrywał do tańca policyjny zespół "997", obchodzący w tym roku 5-lecie istnienia.
Z tej okazji zastępca komendanta wojewódzkiego policji Roman Stachurski nadał tytuł honorowego sierżanta Pawłowi Mamoniowi, który jako jedyny w orkiestrze jest cywilem. Od przedstawicieli miejscowej komendy otrzymał policyjną czapkę.
Były też występy kapeli "Iniacy" oraz grupy "De Facto".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?