Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na bezrobocie!

Przemysław Sas, 5 grudnia 2005 r.
Uff! Ależ emocje towarzyszyły ostatniemu meczowi Pogoni.

Nie mówię o tych piłkarskich, bo takich nie było. Inaczej myślał tylko trener Panik, który stwierdził, że spotkanie było dobre i mogło się podobać. Trenerowi też się należy dłuższy urlop, skoro opowiada takie rzeczy. Ja w każdym razie nie dziwię się, że w Płocku na mecze przychodzi garstka kibiców. Po takiej piorunującej dawce antyfutbolu mam dość tej dyscypliny sportu w wydaniu krajowym.

Emocji dostarczył za to Antoni Ptak. Jak zawsze nie daje odetchnąć dziennikarzom i kibicom. Tym razem wyrzucił z pracy wszystkich piłkarzy. Trudno mu się dziwić. Piłkarze zamiast grać, przez ostatnie tygodnie myśleli o zupełnie innych sprawach. Kilku robiło regularne wycieczki do Rzgowa, gdzie marudziło prezesowi, jak to zły Panik każe im ciężko pracować na treningach. Inny stwierdził, że nie będzie grał, jak nie pozwolą mu zabrać żony na zgrupowanie. Tak chodzili i gadali, aż ukręcili sobie przysłowiowy bicz. Poszli na bezrobocie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński