Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszą się odkuć

Andrzej Kraśnicki jr, 12 listopada 2004 r.
Ceny hurtowe paliwa lecą w dół, a na stacjach benzynowych obniżek nie ma - skarżą się kierowcy.

I tak jest faktycznie. Ceny hurtowe paliw spadają od początku października. Wtedy 1000 litrów etyliny 95 kosztowało 2893 złote. Potem było kilka obniżek i dziś taką samą ilość paliwa można kupić już za 2717 złotych. To aż 176 złotych różnicy!

- A na stacjach jak było drogo tak jest. Ktoś tu sobie naszym kosztem zbija niezłą kasę - irytuje się Włodzimierz Jakubowski, kierowca, który zadzwonił do naszej redakcji. - Przy takich obniżkach litr paliwa powinien być o 10 groszy tańszy.

Odrabiają straty

To rzeczywiście nienormalna sytuacja, bo zwykle kilka dni po obniżeniu cen hurtowych w dół szły także ceny na stacjach benzynowych.

- Ma pan rację. Faktycznie ceny hurtowe poszły zdecydowanie w dół, a ceny detaliczne utrzymały swój poziom - przyznaje Aurelia Kuran-Puszkarska, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych, organizacji zrzeszającej firmy handlujące paliwami.

Dlaczego tak jest? Jak tłumaczy prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych właściciele stacji benzynowych odrabiają w ten sposób straty poniesione w ostatnich dwóch miesiącach.

- Wtedy ceny za baryłkę ropy poszły zdecydowanie w górę, ale właściciele stacji obniżając maksymalnie marżę starali się zminimalizować tę podwyżkę - tłumaczy Aurelia Kuran-Puszkarska. - Gdyby nie te działania, za litr etyliny 95 płacilibyśmy we wrześniu zdecydowanie powyżej 4 złotych.

Kiedy będzie taniej

Właściciele stacji twierdzą, że do tego nie dopuścili, bo zaczęli sprzedawać paliwo z marżą sięgającą tylko 2-3 procent.

- A to za mało, by móc utrzymać stację - tłumaczy prezes PIPP. - Optymalna marża to 8-10 procent. Niższa na dłuższą metę oznacza bankructwo właściciela stacji.

Teraz, gdy ceny hurtowe paliwa poszły w dół stacje paliw utrzymały wysokie ceny detaliczne, by odrobić straty spowodowane niską marżą. Niektórzy zdecydowali się na obniżki ale są one symboliczne, zaledwie 2-3 groszowe.

Kiedy więc w końcu będzie taniej? Ponoć na początku grudnia, o ile cena ropy na rynkach światowych utrzyma się na obecnym poziomie. Wielkiej różnicy kierowcy jednak nie poczują. Według PIPP będą to bardziej "korekty cen" niż "obniżki". Chodzi o utrzymanie przynajmniej 8 procentowej marży.

Mogłoby być taniej

Według Polskiej Izby Paliw Płynnych odczuwalną dla kierowców obniżkę cen paliwa można byłoby uzyskać poprzez obniżenie podatków. Obecnie akcyza i VAT stanowią aż 57 procent ceny etyliny. Branża paliwowa od dawna apeluje do Ministerstwa Finansów by zdecydowało się na ten krok. Resort jest temu jak na razie przeciwny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński