Muralów nam w najbliższym czasie nie przybędzie. Zaciskanie miejskiego pasa dopadło sztukę ulicy

W tym roku wypada siedemdziesiąta piąta rocznica włączenia naszego miasta do terytorium Polski. Z tej okazji przygotowywane są mniej lub bardziej uroczyste formy świętowania. W planach jest oczywiście między innymi wręczanie odznaczeń, pamiątkowe publikacje czy wystawy.

Pojawił się również pomysł, by w miejskiej przestrzeni pojawił się okolicznościowy mural. Jak się okazuje nie jest to takie proste i najprawdopodobniej na takie działania zabraknie w miejskiej kasie pieniędzy.

- Zapowiadało się tak dobrze. Wygląda jednak, że nic z tego nie będzie. Choć osiem artystycznych murali spotkało się z tak pozytywnym odbiorem szczecinian, Miasto nie będzie ich już dalej zamawiać. Również (nowa) komisja kultury nie wyraziła zainteresowania kontynuacją zamówień. Tak, jakby wszystko, co ma artystyczną wartość, a w dodatku się przyjęło – zaraz musi w Szczecinie zostać utrącone lub przerwane - mówi Edyta Łongiewska-Wijas, radna niezrzeszona.

W ubiegłym roku z budżetu miasta realizowane były dwa projekty „Niwelacja błędów infrastrukturalnych poprzez sztukę ulicy - Street Art” oraz „Poprawa estetyki przestrzeni miasta Szczecin”. Dzięki tym programom udało się zrealizować siedem prac: instalacja "Szczecińskie Żórawie" na Skolwinie oraz sześć zapierających dech w piersiach murali ulokowanych w różnych częściach miasta.

- Ze względu na tegoroczne oszczędności w budżecie miasta nie zostały wprowadzone środki na kontynuację wyżej wymienionych projektów. Jednocześnie nie wykluczamy powrotu do ich realizacji w przyszłości. Należy pamiętać również, że tego typu inicjatywy mogą być realizowane na bieżąco w ramach np. Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego - informuje Sylwia Cyza-Słomska z Centrum Informacji Miasta.

Radny klubu Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Matecki, zapowiada natomiast upamiętnienie żołnierzy wyklętych oraz bohaterów narodowych w formie murali.

– Zainicjowałem pomysł, by w Szczecinie powstał wielki mural poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu – zapowiadał radny Matecki.

Jak mówił podczas niedawnej konferencji prasowej, jest już po rozmowach z Pomorskim Uniwersytetem Medycznym, na budynku którego miałby powstać malunek. Wkrótce powinniśmy poznać szczegóły tego pomysłu.