MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moto Grill z Ekipą Słupsk - "Konwój Dobrych Serc". A to wszystko dla dwuletniego Frania ze Słupska

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Festyn "Konwój Dobrych Serc" w Słupsku.
Festyn "Konwój Dobrych Serc" w Słupsku. Wojciech Frelichowski
Franio ze Słupska ma dwa latka i potrzebuje pomocy. To dla niego Ekipa Słupsk zorganizowała piknik charytatywny przed marketem E.Leclerc w Słupsku. Było mnóstwo atrakcji - można było przejechać się supersamochodami, poszaleć na dmuchańcach, zrobić zdjęcie w fotobudce, czy wziąć udział w licytacjach.

Festyn rozpoczął się w samo południe w sobotę.

- Dla wszystkich odwiedzających przygotowaliśmy bogaty zestaw atrakcji. Można przejechać się supersamochodami. "FotoBudka360 Pomorskie" dba o to, aby z pikniku każdy mógł wrócić z pamiątką. Dla najmłodszych uczestników przygotowana jest specjalna strefa z dmuchanym zamkiem - wymienia jeden z organizatorów. Tematem przewodnim wydarzenia była motoryzacja. Przedstawiciele salonu samochodowego Renault Opaliński pokazali najnowsze modele swoich aut. Można też było porozmawiać o najnowszych trendach w motoryzacji.

Była też część gastronomiczna. Restauracja Dym Na Wodzie przygotowała kuchnię polową, w której serwowana jest grochówka.

- Słupszczanie mogą skosztować lodów i popcornu oraz smacznych domowych wypieków ciast. A Ekipa Słupsk rozpaliła grilla, serwując najlepsze potrawy grillowe, które zaspokoją nawet najbardziej wybredne podniebienia - mówią organizatorzy.

Podczas pikniku odbyła się też seria licytacji gadżetów przygotowanych przed słupskich przedsiębiorców, partnerów wydarzenia. Cała zebrana kwota zostanie przekazana na wsparcie 2-letniego Franka. Na jednym ze stanowisk można było nabyć unikatowe gadżety Ekipy Słupsk.

O muzyczną oprawę wydarzenia zadba DJ €rGo.

Szlachetny cel akcji

Cała akcja odbywa się w szlachetnym celu charytatywnym, wspierając małego Frania. Franciszek urodził się zdrowy. Jednak z czasem zaczęły pojawiać się komplikacje. Początki w domu były ciężkie, okazało się, że nie ma odporności, cały czas dopadały go infekcje. Kiedy dostał zapalenia płuc, trafił do szpitala, gdzie zaatakował go rotawirus. Od tamtej chwili Franek boryka się z mieszanym zaburzeniem rozwojowym i zaburzeniem integracji sensorycznej.

Więcej o historii Franka przeczytasz w serwisie siepomoaga.pl - zbiórka dla Franka

- Jesteśmy rodzicami 2-letniego Franka, który wymaga stałej rehabilitacji, intensywnego leczenia i ciągłej opieki specjalistów. Prosimy o wsparcie, abyśmy mogli skutecznie zawalczyć o naszego synka! Długo staraliśmy się o dziecko. W końcu udało nam się adoptować 7-miesięcznego chłopca. Od samego początku wiedzieliśmy, że może mieć pewne problemy zdrowotne, ale jednak po pierwszym spotkaniu wiedzieliśmy już, że to nasz syn! - mówią rodzice Frania.

Franciszek urodził się zdrowy, miał 10 punktów w skali Apgar. Jednak z czasem zaczęły pojawiać się komplikacje. Początki w domu były ciężkie, okazało się, że nie ma odporności, cały czas dopadały go infekcje. Kiedy dostał zapalenia płuc, trafiliśmy do szpitala, gdzie zaatakował go rotawirus!

- Na szczęście trafiliśmy na cudowną panią ordynator, która zwróciła uwagę na cechy dysmorficzne twarzy i wystawiła nam skierowanie do okulisty na badanie wzroku. Nasz synek ma zeza i najprawdopodobniej będzie musiał nosić okulary przez cały czas - mówią rodzice. - Franuś jest ciepłym, czułym, bardzo szczęśliwym dzieckiem, ale niestety nie rozwija się tak, jak jego rówieśnicy. Nasz syn nie mówi, nie rozumie co się do niego mówi, nie komunikuje się, nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych. Zapisaliśmy Frania na terapię behawioralną, pedagogiczną, logopedyczną i sensoryczną. Są to zajęcia w ramach wczesnego wspomagania rozwoju, ale tylko w wymiarze czterech godzin tygodniowo. Niestety to za mało, aby zapewnić mu prawidłowy rozwój.

Chcielibyśmy posłać syna na prywatne zajęcia z zakresu integracji sensorycznej, logopedii oraz terapię czaszkowo-krzyżową, która jest bardzo droga... Nasza droga jest kręta i wyboista, ale zrobimy wszystko, by zapewnić dobry i prawidłowy rozwój naszego dziecka. Pragniemy, tak jak każdy rodzic, by Franek był w pełni samodzielny i mógł w przyszłości z pełną świadomością spełniać swoje marzenia. Będziemy wdzięczni, jeżeli przyłączysz się do nas i nam pomożesz - proszą rodzice chłopca.

od 12 lat
Wideo

Nowy pistolet MPS z Fabryki Broni "Łucznik"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza