Morskie Centrum Nauki w Szczecinie: jest spór między wykonawcą inwestycji, a projektantem

Morskie Centrum Nauki na Łasztowni to inwestycja władz województwa zachodniopomorskiego. Zgodnie z umową muzeum z gotowymi wystawami dla zwiedzających powinno być gotowe pod koniec przyszłego roku. Prace budowlane miały się zakończyć w lipcu 2021 roku, jednak latem podpisano aneks wydłużający roboty do listopada 2021 roku. Na ostatnim posiedzeniu radni z komisji rewizyjnej usłyszeli od inżyniera kontraktu, że są problemy.

- Na poniedziałkowym posiedzeniu komisji rewizyjnej dowiedzieliśmy się od inżyniera kontraktu, że kolejny termin zakończenia prac budowlanych nie zostanie dotrzymany. Według mojej oceny, roboty potrwają co najmniej do pierwszych miesięcy przyszłego roku - mówi radny Paweł Mucha, przewodniczący komisji rewizyjnej i zespołu ds. kontroli Morskiego Centrum Nauki.

Inwestycja miała kosztować 133 mln zł. Nieoficjalnie mówi się nawet, że będzie to o kilka milionów więcej.

- Wiadomo, że inwestycja będzie droższa. Są w tej sprawie chociażby podpisane przez inwestora protokoły konieczności. Na jednej z najbliższych sesji zapewne pojawi się projekt uchwały zwiększający budżet inwestycji. Otwarte zostaje pytanie, czy zwłoka w pracach budowlanych spowoduje opóźnienie z otwarciem muzeum? Nasz zespół wciąż prowadzi kontrolę - dodaje Paweł Mucha.

To nie koniec kłopotów. Kilka dni temu marszałek województwa Olgierd Geblewicz przyznał, że jest spór między wykonawcą inwestycji, a projektantem. Chodzi m.in. o siatkę cięto-ciągnioną, która powinna pokryć kolorową elewację budynku, ale nadal nie jest w pełni założona (82 procent realizacji). Według wizji projektanta, dzięki siatce budynek ma nabrać dodatkowej atrakcyjności, gdyż ma inaczej wyglądać z daleka i z bliska. Ale zmian jest więcej.

- Spór wynika ze zmian projektowych i dodatkowych prac związanych z realizacją inwestycji, które były konieczne m.in. po zmianie przepisów. Konieczne było uzupełnienie konstrukcji stalowej (konstrukcje wsporcze pod okna, drzwi i siatka dachu oraz podkonstrukcje pod płyty zewnętrzne), a także wzmocnienie gruntu na terenach zewnętrznych. Należało też dostosować m.in. projekt windy zewnętrznej prowadzącej na dach budynku. W trakcie realizacji zadania pojawiły się również opóźnienia wynikające z pandemii COVID – 19 - wylicza Witold Jabłoński, dyrektor Morskiego Centrum Nauki.

Jego zdaniem mimo tych problemów, termin otwarcia muzeum nie jest zagrożony. Planowane otwarcie MCN to październik/listopad 2022 roku.

- Stan zaawansowania prac nie wskazuje na zmianę terminu zakończenia inwestycji przy założeniu, że nie wystąpią żadne nieprzewidziane okoliczności - dodaje Witold Jabłoński.

• W 99 procentach wykonane są zaawansowane prace m.in. przy montażu dźwigów windowych, balustradach atrium, dachu pawilonu tarasu i klatek schodowych oraz dachu nad drugim piętrem, obróbek ścian elewacji, obudowie ogniowej schodów ekspozycji.
• W 97 procentach wykonano konstrukcję stalową budynku.
• W 86 procentach wykonano montaż podkonstrukcji sufitów akustycznych.
• W pełni zakończono roboty ziemne przy budynku.

Trwają prace związane z tworzeniem wystawy stałej i produkcją ponad 200 eksponatów interaktywnych, które będą systematycznie instalowane we wnętrzach budynku MCN. Firma odpowiedzialna za wyposażenie planetarium zamówiła w USA specjalny ekran, który zainstalowany będzie we wnętrzu kuli planetarium wraz z systemem pięciu projektorów o rozdzielczości 6,6 K. Dostawa i montaż ekranu planowane są na wiosnę/lato przyszłego roku.