Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo przy ul. Duńskiej. Na procesie oskarżony dostał ataku histerii

mp
Sprawa morderstwa przy ul. Duńskiej w Szczecinie - dziś zaczął się proces.
Sprawa morderstwa przy ul. Duńskiej w Szczecinie - dziś zaczął się proces. Sebastian Wołosz
Od histerycznego ataku oskarżonego zaczął się dziś proces w sprawie śmierci studenta w mieszkaniu przy ul. Duńskiej. Oskarżony to Maciej B., 22-letni były student Akademii Morskiej.

Na salę policjanci wprowadzili go skutego w kajdany. Na widok aparatu fotograficznego fotoreportera dostał ataku histerii. Zaczął wykrzykiwać, że się czegoś boi. Sąd zarządził przerwę. Adwokatom udało się go uspokoić.

Na wniosek obrońców sąd wyłączył jawność wyjaśnień oskarżonego. Chodzi o wątek sprawy dotyczący orientacji seksualnej.

Po dwóch godzinach wyjaśnień sąd zarządził przerwę, bo oskarżony zaczął płakać i histeryzować.

Norbert K. zginął w nocy 16 czerwca ubr. w mieszkaniu Maciej B. Policję wezwali sąsiedzi wstrząśnięci krzykami z mieszkania. Drzwi były zamknięte od wewnątrz. Policjanci musieli wchodzić przez okno. W środku była ofiara i oskarżony.

Z sekcji zwłok wynika, że K. otrzymał 8 ciosów nożem. Był tez podduszany.

Maciej B. nie przyznał się do winy. Podczas śledztwa milczał. Dopiero dziś zaczął składać wyjaśnienia.
Według naszych informacji był dobrze przygotowany.

W trakcie śledztwa był na kilkutygodniowej obserwacji psychiatrycznej. Lekarze uznali, że nie ma przeciwwskazań, aby brał udział w procesie. Co ciekawe trzy miesiące przez zabójstwem spędził miesiąc w szpitalu psychiatrycznym. Miał rozpoznaną depresję. Czy choroba miała wpływ na to co zdarzyło się na Duńskiej? Odpowiedzi poszuka sąd.

W sprawie pojawia się też delikatny wątek obyczajowy. Nikt na razie nie wiem, czy mógł być motywem zbrodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński