Monitoring na papierze

Wśród tych 39 obiektów w Szczecinie, Koszalinie, Nowych Bielicach, Świnoujściu, Kołobrzegu, Stargardzie, Gryfinie, Szczecinku i Wałczu znalazło się 21, których celem jest przeprowadzenie imprez sportowych. Chodzi o mecze piłki nożnej, siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej, wyścig kolarski Tour de Pologne, zawody lekkoatletyczne, turnieje tenisowe oraz zawody kolarskie i wyścigi motocrossowe.
Obowiązek utrwalania przebiegu imprez za pomocą wspomnianych urządzeń wszedł w życie 19 listopada 2001 roku. Oczywiście np. na stadionie piłkarskim w Lasku Arkońskim, gdzie swoje mecze rozgrywają piłkarze IV-ligowej Arkonii pierwszy raz monitoring zostanie przeprowadzony w drugiej połowie marca, kiedy Arkonia rozegra pierwszy mecz u siebie. Prezes Arkonii Bolesław Bernat jest przygotowany do tego przedsięwzięcia. - Zainstalujemy kamerę na specjalnym wysięgniku, na wysokości stadionowego zegara. I jej "oko" będzie wodzić od jednej trybuny na drugą - wyjaśnił.
To jednak tylko jeden z wyjątków.
Osoba zajmująca się zawodami kolarskimi na torze przy al. Wojska Polskiego była trochę zaskoczona pytaniem, czy chociaż jedna kamera jest gotowa do pracy, by filmować to, co dzieje się na obiekcie podczas zawodów. - Kogo my mamy filmować, te 15 osób, które przychodzi zerknąć na zawody? - pyta.
Nie przygotowany do odrobienia lekcji był także jeden z przedstawicieli wyścigu kolarskiego Tour de Pologne, którego trasa przebiega m.in. przez Wały Chrobrego i ulice Szczecina. - Mamy oczywiście kamery, które filmują wyścig. A czy będą filmować kibiców? Wie Pan, kibice podczas Tour de Pologne nie zachowują się jak kibice piłkarscy - próbował bagatelizować sprawę.
Nad wykonaniem postanowień ustawy zastanawiał się także jeden z organizatorów turnieju tenisowego Pekao Open na kortach przy al. Wojska Polskiego. - Jest kamera na korcie centralnym i ona filmuje nie tylko kort, ale także trybuny. Tego wymaga sędzia główny turnieju, czyli tzw. supervisor. Prawdę mówiąc pierwszy raz o tym słyszę i nie mam pojęcia, czy będziemy musieli zainstalować kamery na wszystkich kortach, gdzie rozgrywane są mecze.

Ustawa nie mówi jak ma wyglądać monitoring podczas zawodów sportowych. Nakłada tylko obowiązek na organizatorów imprez. Wychodzi więc na to, że to organizator powinien posiadać wiedzę na ten temat i zrealizować postanowienia ustawy. Z tą wiedzą - jak widać - jest rozmaicie, więc cała nadzieja w... kibicach. Jeżeli będą grzeczni podczas wspomnianych meczów i wyścigów, nie wywołają burd, nie zdarzy się nic złego, to zapewne nikt nie będzie interesował się sprawnością działania monitoringu.
Wszystko wskazuje na to, że tak będzie. Praktycznie monitoring ma uzasadnienie jedynie na stadionach, gdzie rozgrywane są mecze piłki nożnej, np. pojedynki Pogoni Szczecin, czy Floty Świnoujście.