Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał XII edycji Tańca z Gwiazdami: Wygrywa Monika Pyrek

Redakcja
Nie pomogła prężąca klata Pawła Stalińskiego. Wrażenie na widzach zrobiły za to wszystkie występy Moniki. Nasza tyczkarka wygrała Taniec z Gwiazdami.

Skromna i sympatyczna szczecinianka od samego początku programu skazywana była "na pożarcie". Faworytami show, które co tydzień osiąga rekordy popularności i ma kilkulimilionową oglądalność były Edyta Górniak i Patrycja Kazadi.

Jednak to przede wszystkim widzowie decydują o tym, kto przejdzie do kolejnego odcinka. Okazało się, że nie docenialiśmy Moniki. Szczecinianka rewelacyjnie spisywała się na parkiecie. Dzięki temu szybko zyskała sympatię widzów. Pomogła też jej urzekająca skromność.

Dzisiaj w finale nie zobaczyliśmy faworyzowanych od samego początku wokalistek, a właśnie tyczkarę. O Kryształową Kulę rywalizowała z Pawłem Stalińskim, którego instruktorką była również szczecinianka - Iza Janachowska.

Dziewczyny w finale zatańczyły po trzy tańce. Dwa z nich mogły wybrać same, freestyle był obowiązkowy. W międzyczasie dowiedzieliśmy się o innych "osiągnięciach" finalistów. Monika na przykład, przez czas, gdy poświęcała się treningowi na parkiecie zrzuciła pięć kilogramów. Na jej kreacje do programów na żywo przeznaczono 260 metrów materiału.

Jako pierwsi na parkiecie w swoim tańcu pojawili się Iza Janachowska oraz Paweł Staliński. Wybrali pasodoble oraz walc wiedeński. Za oba występy nagrodzeni zostali gromkimi brawami oraz najwyższymi, możliwymi notami wśród jury - 40.   

- Wybraliśmy walc wiedeński bo wszystkie czynniki nam pasowały - mówili tancerze. - Były piękne kostiumy, świetna choreografia. W pasodoble odcięliśmy się od bajki. Przenieśliśmy się na piękną corridę.

- Można też zobaczyć prężącą klatę Pawła Stalińskiego - dopowiedziała ze śmiechem Janachowska.

Monika nieoczekiwanie wystąpiła z Robertem Rowińskim z Koszalina. Nie tańczył on w poprzednim programie, gdyż ciężko zachorował. Trafił do szpitala z podejrzeniem żółtaczki.

- Jutro już tam wrócę - przyznał z uśmiechem pozdrawiając pielęgniarki.

- Wybraliśmy cha-chę i tango - dopowiadała Monika. - Cha-cha była dla nas przełomem. Wtedy otrzymaliśmy pierwsze cztery dziesiątki. Poza tym zdecydowaliśmy się na nią ze względu na udział w choreografii wanny. Trzeba ją było jakoś wykorzystać.

Po dwóch tańcach podano wstępne wyniki głosowania widzów. Na Monikę i Roberta zagłosowało 65 procent widzów, pozostałe 35 procent na Izę i Pawła. 15 minut przed końcem programu różnica była już minimalna. Monikę obstawiało 53 procent głosujących, Izą i Pawła 43. Do końca programu się to nie zmieniło.

Monika Pyrek zwyciężyła w XII edycji Tańca z Gwiazdami. W nagrodę odebrała Kryształową Kulę oraz kluczyki do eksluzywnego Mercedesa klasy E Coupe.

We wtorek wraca już do Szczecina, a od soboty wznawia treningi na bieżni.

Gratulujemy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto