Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monika Pyrek wkracza na nową drogę

Bogna Skarul [email protected]
Monika przyznaje, że wie o benefisie tylko tyle ile udało jej się podsłuchać z rozmów jakie jej przyszły mąż prowadzi przez telefon niemal od rana do wieczora. - Paru rzeczy się domyślam, ale jak próbuję rozmawiać na ten temat z Norbertem, to on kategorycznie zaprzecza - mówi.
Monika przyznaje, że wie o benefisie tylko tyle ile udało jej się podsłuchać z rozmów jakie jej przyszły mąż prowadzi przez telefon niemal od rana do wieczora. - Paru rzeczy się domyślam, ale jak próbuję rozmawiać na ten temat z Norbertem, to on kategorycznie zaprzecza - mówi. Sebastian Wołosz
Monika Pyrek i Norbert Rokita dziś wieczorem oficjalnie pożegnają się ze sportem. Jutro biorą ślub. Pojutrze mają poprawiny. A od poniedziałku rano rozpoczynają nowe zawodowe życie.

Od tygodnia w szczecińskich kawiarniach, restauracjach, klubach i pubach nie mówi się prawie o niczym innym jak o benefisie, ślubie i ciąży Moniki Pyrek. Monika i Norbert sami są trochę zaskoczeni tym wielkim zainteresowaniem, ale oboje wspólnie, tak jak to jest już od paru lat, z anielską cierpliwością, dzielnie, tyle ile mogą, zaspakajają ciekawość szczecinian.

Pożegnanie w świetle gwiazd

O dzisiejszym benefisie najwięcej wie Norbert. Nie chce jednak wszystkiego zdradzać, bo to ma być niespodzianka dla Moniki. Monika przyznaje, że wie o imprezie tylko tyle ile udało jej się podsłuchać z rozmów jakie jej przyszły mąż prowadzi przez telefon niemal od rana do wieczora.
- Paru rzeczy się domyślam, ale jak próbuję rozmawiać na ten temat z Norbertem, to on kategorycznie zaprzecza - przyznaje Monika.

Kto dziś wieczorem usiądzie obok Moniki na kanapie w Teatrze Współczesnym i będzie wspominać sportowe życie tyczkarki, do końca nie wiadomo. Swoją obecność potwierdzili już Otylia Jędrzejczak (pływaczka) i Tomasz Majewski (kulomiot). Pewnie na kanapie pojawią się dotychczasowi trenerzy tyczkarki, ale także były prezes Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego Paweł Bartnik.

Na scenie teatru prawdopodobnie będzie można zobaczyć starszych kolegów Moniki, byłych już sportowców Artura Partykę (skok wzwyż), Sebastiana Chmarę (wieloboje) i Jacka Wszołę (skok wzwyż). A śpiewać będzie sama bohaterka benefisu Monika Pyrek wraz z Marysią Sadowską. Zaprezentują piosenkę, którą wspólnie nagrały na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.

Pierwszy krok

Swoje rysunki z główną bohaterką benefisu pokaże Henryk Sawka, rozrywki dostarczy też Piotr Banach (kiedyś z zespołu Hey, teraz Indios Bravos i Ludzie Mili), Envee (a właściwie Maciej Goliński) i zespół Kumka Olik. Możemy się również spodziewać Krzysztofa Czeczota, a całość poprowadzi Przemysław Babiarz.

Wiadomo też, że podczas imprezy zbierane będą pieniądze (cegiełki) na wsparcie programu stypendialnego Moniki Pyrek "Pierwszy krok", który tyczkarka wraz ze swoim przyszłym mężem, a jednocześnie menadżerem sportowym Norbertem Rokitą założyli w 2012. Celem programu jest wsparcie finansowe młodych, "stawiających dopiero pierwsze kroku" sportowców.

Prawdopodobnie też wszyscy goście, którzy przyjdą pożegnać się z Moniką sportowcem, a przywitają ją jako przyszłą mężatkę, mamę i dziennikarza, na pamiątkę dostaną książkę-album o sportowej (ale nie tylko) karierze tyczkarki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński