Spis treści
- Mój Prąd 5.0 – od kiedy można składać wniosek? Budżet programu zwiększono o 400 mln zł
- Mój Prąd 2023 – kto może wziąć udział w programie?
- Dofinansowanie z Mojego Prądu nie tylko na fotowoltaikę. Dotacje także na pompy ciepła i kolektory słoneczne
- Wysokość dofinansowania w Moim Prądzie 2023. Ile można otrzymać?
- Najważniejsze zasady programu. Jak wziąć udział?
- Net-billing a system opustów – główne różnice
Mój Prąd 5.0 – od kiedy można składać wniosek? Budżet programu zwiększono o 400 mln zł
Piąta edycja programu Mój Prąd wystartowała w sobotę 22 kwietnia 2023 r. Nabór wniosków potrwa do 22 grudnia lub do wyczerpania puli środków. Jak podano, maksymalna kwota dofinansowania to 58 tys. zł. Dokładne kwoty na poszczególne urządzenia podajemy w dalszej części artykułu. Wnioski o dopłaty przyjmuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W maju 2023 r. z uwagi na wysokie zainteresowanie programem (spłynęło już blisko 14 tys. wniosków) jego budżet zwiększono o 400 mln zł, do kwoty 0,5 mld zł.
– Zainteresowanie jest tak duże, że dokładamy jeszcze 400 milionów złotych ze środków krajowych. Tak, aby więcej chętnych mogło skorzystać z programu – podała na Facebooku minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Nabór wniosków, tak jak w poprzednich edycjach, odbywa się wyłącznie elektronicznie (papierowe wnioski będą odrzucane). Składa się je za pośrednictwem Generatora wniosków o dofinansowanie (żeby się zalogować, konieczny jest profil zaufany lub e-dowód). Dokładna instrukcja znajduje się na stronie programu.
Mój Prąd 2023 – kto może wziąć udział w programie?
W Moim Prądzie nie ma kryterium dochodowego. Z programu mogą skorzystać prosumenci (użytkownicy fotowoltaiki) pod warunkiem, że rozliczają się w systemie net-billingu. Przypomnijmy, że chodzi o nowe zasady rozliczeń obowiązujące od 1 kwietnia 2022 r. O dofinansowanie (a właściwie zwrot poniesionych kosztów) może ubiegać się każdy prosument, który między 1 lutego 2020 r. a datą złożenia wniosku kupił, zainstalował i uruchomił mikroinstalację fotowoltaiczną (PV) o mocy 2–10 kWh (plus ewentualne urządzenia dodatkowe).
Prosumenci, którzy rozliczają się według wcześniejszego systemu opustów (tzw. net-metering) i chcą skorzystać z Mojego Prądu 5.0, mogą to zrobić, o ile najpierw przejdą na net-billing. Żeby to zrobić, wystarczy złożyć swojemu dostawcy prądu odpowiednie oświadczenie na piśmie. Trzeba jednak pamiętać, że po przejściu na net-billing nie można już wrócić do systemu opustów. Osoby, które nie otrzymały dofinansowania w poprzedniej edycji, mogą wnioskować o pieniądze w nowej edycji.
W programie mogą też wziąć udział osoby, które już kiedyś brały udział w Moim Prądzie lub skorzystały z innej formy dofinansowania do paneli fotowoltaicznych. Obowiązują jednak dodatkowe warunki: taka osoba musi mieć instalację fotowoltaiczną zainstalowaną nie wcześniej niż 1 lutego 2020 r. oraz rozliczać się w systemie net-billingu. Dodatkowy warunek jest taki, że „do dofinansowania zostanie zgłoszone dodatkowe urządzenie z zakresu urządzeń wskazanych w programie”, czyli np. kolektor słoneczny, magazyn energii itp.
Dofinansowanie z Mojego Prądu nie tylko na fotowoltaikę. Dotacje także na pompy ciepła i kolektory słoneczne
Piąta edycja programu różni się od poprzednich. W Moim Prądzie 5.0, podobnie jak w poprzednich edycjach, można uzyskać dofinansowanie na mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 2 do 10 kW. W ramach tegorocznego programu można jednak otrzymać także dotację na zakup dodatkowych urządzeń, pozwalających m.in. zużywać wyprodukowany prąd na miejscu.
Poniżej znajduje się lista przedsięwzięć, na które można otrzymać pieniądze:
- zakup i montaż mikroinstalacji fotowoltaicznych o zainstalowanej mocy elektrycznej od 2 kW do 10 kW,
- zakup i montaż magazynów ciepła,
- zakup i montaż magazynów energii elektrycznej,
- zakup i montaż systemów zarządzania energią HEMS/EMS,
- zakup i montaż kolektorów słonecznych,
- zakup i montaż pompy ciepła.
Jak widać, do listy urządzeń dołączyły pompy ciepła (na które można też otrzymać dotację w programie Czyste Powietrze) oraz kolektory słoneczne.
Wysokość dofinansowania w Moim Prądzie 2023. Ile można otrzymać?
Kwota dofinansowania, jaką prosument może uzyskać w 2023 r. w ramach Mojego Prądu, zależy od tego, jaki zakres inwestycji planuje. Im jest on większy, tym wyższe kwoty można otrzymać. Łącznie do uzyskania jest nawet 58 tys. zł.
– Wysokość dotacji będzie zależeć od skali inwestycji, np. od tego, czy oprócz paneli fotowoltaicznych zdecydujemy się także na montaż magazynu energii – wyjaśnia minister klimatu i środowiska Anna Moskwa cytowana przez enerad.pl.
Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 50 proc. kosztów kwalifikowanych. Jak podaje strona programu, osoby, które nigdy przedtem nie otrzymały dofinansowania na fotowoltaikę, teraz mogą uzyskać maksymalnie:
- do 6000 zł na fotowoltaikę, jeśli kupuje się tylko instalację PV,
- do 7000 zł na fotowoltaikę, jeśli kupuje się też urządzenia dodatkowe,
- do 5000 zł na magazyn ciepła,
- do 16 tys. zł na magazyn energii elektrycznej,
- do 3500 zł na kolektory słoneczne c.w.u.,
- do 3000 zł na system zarządzania energią HEMS/EMS,
- do 28 500 zł na gruntowe pompy ciepła (grunt/woda, woda/woda),
- do 12 600 zł na pompę ciepła powietrze/woda,
- do 19 400 zł na pompę ciepła powietrze/woda o podwyższonej klasie efektywności energetycznej,
- do 4400 zł na pompę ciepła powietrze/powietrze.
Osobne zasady przewidziano dla osób, które już kiedyś uzyskały dofinansowanie na fotowoltaikę (np. w poprzednich edycjach Mojego Prądu). Takie osoby mogą otrzymać na panele fotowoltaiczne tylko 3000 zł, do tego tylko pod warunkiem zakupu i montażu któregoś z urządzeń dodatkowych, np. magazynu energii, pompy ciepła (dla wszystkich urządzeń dodatkowych obowiązują kwoty dopłat podane na liście powyżej).
Najważniejsze zasady programu. Jak wziąć udział?
Pełne zasady nowej edycji Mojego Prądu można znaleźć na stronie programu. Są one zbliżone do zasad z czwartej edycji. Ogółem w Moim Prądzie inwestor najpierw realizuje inwestycję, podpisuje umowę kompleksową ze sprzedawcą energii i montuje licznik dwukierunkowy, a następnie rozlicza inwestycję i otrzymuje zwrot kosztów kwalifikowanych. Dofinansowanie przysługuje wyłącznie na koszty poniesione od 1 lutego 2020 r.
– Niezależnie od tego, czy dziś dom ogrzewany jest gazem, pelletem czy ciepłem systemowym, od kwietnia (...) można dokonać remontu i inwestycji, które pozwolą w znaczący sposób obniżyć koszty ogrzewania i energii elektrycznej – podała podczas spotkania w Kozienicach minister Moskwa.
Podobnie jak przy poprzednich edycjach dofinansowywana instalacja fotowoltaiczna może być zamontowana zarówno na budynku, jak i na gruncie. Inwestor, który otrzyma dofinansowanie, ma obowiązek korzystać z instalacji przez minimum 5 lat od daty wypłaty pieniędzy. Dotacja jest zwolniona z podatku PIT, a dofinansowanie można łączyć z ulgą termomodernizacyjną.
– Dotację z programu Mój Prąd można (...) połączyć z ulgą termomodernizacyjną w ramach PIT. Kwota przedstawiona do odliczenia od podatku powinna być pomniejszona o kwotę otrzymanego dofinansowania – podaje strona programu.
Net-billing a system opustów – główne różnice
Warto pamiętać, że od 1 kwietnia 2022 r. zniknął funkcjonujący przedtem system opustów w przypadku nowych prosumentów. Przed zmianą posiadacze paneli fotowoltaicznych mogli za darmo oddawać nadwyżkę wytworzonej energii do sieci, traktując ją jak bezpłatny magazyn prądu.
– System opustów polegał na tym, że oddawaliśmy całą niewykorzystaną część energii, natomiast 80 proc. tego, co oddaliśmy, mogliśmy później odebrać bez dodatkowych opłat – wyjaśnia wiceprezes NFOŚiGW cytowany przez Newserię Biznes.
Teraz każda nowa instalacja automatycznie podlega pod system net-billingu. Nowy system działa na innych zasadach niż poprzedni. Zamiast odzyskiwać za darmo większość energii z sieci, prosumenci sprzedają ją, a następnie z powrotem odkupują po cenach rynkowych.
Zmiana dotyczy jednak tylko nowych prosumentów, którzy podłączyli instalację po 31 marca 2022 r. Dla dotychczasowych prosumentów nic się nie zmieniło i mogą oni jeszcze przez 15 lat korzystać z systemu opustów. Jeśli jednak chcą skorzystać z czwartej edycji Mojego Prądu, muszą przejść na nowy system rozliczeń.