Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mógł wysadzić w powietrze cały blok! Podsłuchiwał policję i miał narkotyki

Hanna Nowak-Lachowska
2 kilogramy trotylu i 4,5 kilograma prochu znaleziono w mieszkaniu 35-letniego Artura J. z Kamienia Pomorskiego. Policja podejrzewa, że mógł z tego robić ładunki wybuchowe.

Wskazuje na to sprzęt elektryczny znaleziony w mieszkaniu. W tej chwili badają go specjaliści.

Artur J. mieszka w bloku w centrum Kamienia. Obok są inne domy, w pobliżu ośrodek dla niepełnosprawnych. Ten prawdziwy arsenał materiałów wybuchowych mężczyzna trzymał w pokojach.

- Oprócz trotylu i prochu znaleźliśmy też narkotyki. Metaamfetaminę i marihuanę - mówi asp. sztab. Mirosław Bakowicz z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu.

W mieszkaniu były też części od karabinów, amunicja do broni palnej oraz różnego rodzaju urządzenia elektryczne, które mogły służyć do robienia ładunków wybuchowych.

- Miał też krótkofalówki, które były nastawione na policyjne częstotliwości. Po prostu nas podsłuchiwał - dodają policjanci.

Istniało duże prawdopodobieństwo wybuchu. Mieszkańcy bloku nie mieli pojęcia z kim mieszkają pod jednym dachem i co im grozi. Usunięciem niebezpiecznych materiałów zajęli się antyterroryści ze Szczecina. Starano się to zrobić bez rozgłosu, żeby nie wzbudzić paniki wśród ludzi.

Artur J. został aresztowany. Za posiadanie materiałów wybuchowych, narażanie zdrowia i życia innych ludzi grozi mu do 8 lat.

Ale to nie jedyne zarzuty, jakie zostaną przedstawione Arturowi J. Przez dłuższy czas mieszkał z konkubiną. Bił ją, groził, zmuszał do "określonych zachowań". Niedawno po kolejnym pobiciu, kobieta wyprowadziła się. Mężczyzna odpowie jednak za to, jak ją traktował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński