Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogą tu być pół roku

Wioletta Mordasiewicz, 17 października 2006 r.
Dom im. Jana Pawła II przy ul. Krasińskiego został już oddany do użytku. Na razie w schronisku, które znajduje się na drugim piętrze budynku, mieszka sześć kobiet.
Dom im. Jana Pawła II przy ul. Krasińskiego został już oddany do użytku. Na razie w schronisku, które znajduje się na drugim piętrze budynku, mieszka sześć kobiet. Wioletta Mordasiewicz
W Stargardzie otworzył swoje podwoje Dom im. Jana Pawła II. Funkcjonujące w nim schronisko dla bezdomnych kobiet i samotnych matek z dziećmi przyjęło już pierwszych podopiecznych.

Dawanie schronienia kobietom, które na skutek patologii w rodzinie pozostały bez dachu nad głową - to jedno z zadań, które w budynku po byłej przychodni przy ul. Krasińskiego zaczął realizować Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Na prowadzenie tej placówki Caritas wygrał konkurs ogłoszony przez miasto.

Przyjmują przed godziną 20

W nowo otwartym schronisku mieszka już sześć kobiet. Niektóre były bezdomne, inne stały się ofiarami przemocy w rodzinie.

- Wcześniej mieszkałam przez dwa lata w stargardzkiej noclegowni - mówi pani Agnieszka, matka dwójki dzieci. - Kiedyś miałam normalny dom, ale musiałam z niego uciekać.

Do stargardzkiego schroniska trafiają też kobiety z innych placówek.

- Mieszkałam w domu dla matek z małymi dziećmi i ciężarnych w Karwowie - mówi pani Mariola. - Pochodzę ze Stargardu, dlatego jestem bardzo zadowolona, że mogę zamieszkać w rodzinnym mieście. Tu będzie mi łatwiej szukać pracy i powoli układać życie na nowo.

Podopieczne mogą przebywać w schronisku pół roku. Ale istnieje możliwość przedłużenia pobytu. Ze względu na ograniczone możliwości finansowe osoby chcące zamieszkać w schronisku muszą przyjść przed godziną 20. W nocy przyjęć nie będzie.

Pomogą bezrobotnym

Stargardzki Dom im. Jana Pawła II jest jedną z trzech placówek wchodzących w skład Centrum Socjalnego Caritasu. Pozostałe to Dom św. Józefa w Witkowie i stargardzkie ognisko św. Brata Alberta, w którym funkcjonuje noclegownia. Teraz jest to placówka wyłącznie dla mężczyzn.

- Chcemy tam zrobić schronisko z pobytem całodobowym - mówi Agnieszka Hołubowska, dyrektor CSC-u. - Może uda nam się do tego doprowadzić w przyszłym sezonie jesienno-zimowym.

W obiekcie przy ul. Krasińskiego działa także Centrum Integracji Społecznej. Ma świadczyć pomoc osobom długotrwale bezrobotnym, w tym również bezdomnym. Przez rok będą oni mogli uczestniczyć w warsztatach, które mogą im pomóc w znalezieniu pracy. Centrum ogłosiło już nabór, trwa przyjmowanie chętnych. Warsztaty mogą ruszyć już na początku listopada.

Na remont obiektu przy ul. Krasińskiego Caritas otrzymał 550 tys. zł z Ministerstwa Infrastruktury, a 200 tys. zł przekazało miasto. Swój wkład finansowy w to przedsięwzięcie miał też Powiatowy Urząd Pracy w Stargardzie, który dał pieniądze na zatrudnienie tam 10 osób w ramach robót publicznych. Resztę kosztów związanych z uruchomieniem placówki poniósł Caritas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński