MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mocny transfer Kinga Szczecin. Aleksander Dziewa podpisał kontrakt

Jakub Lisowski
Aleksander Dziewa (11.) podczas finałowej rywalizacji Kinga Szczecin ze Śląskiem Wrocław.
Aleksander Dziewa (11.) podczas finałowej rywalizacji Kinga Szczecin ze Śląskiem Wrocław. Andrzej Szkocki/Polska Press
Aleksander Dziewa to reprezentant Polski, były gracz Śląska Wrocław, a ostatnio zawodnik Towers Hamburg. Teraz związał się umową z Kingiem Szczecin, a klub po raz kolejny wysyła sygnał: chce odzyskać mistrzostwo Polski.

Dziewa to zawodnik podkoszowy. Może grać jako środkowy, ale też jest na tyle mobilny, że spokojnie poradzi też w roli silnego skrzydłowego. Mając 205 cm wzrostu powinien zabezpieczyć bronioną deskę oraz walczyć o ofensywne zbiórki.

Ma 26 lat i jest w najlepszym wieku koszykarskim. Ma też już dużo doświadczenia z występów w ekstraklasie, a wierny był Śląskowi Wrocław, gdzie zaczynał grać jeszcze w II lidze. Udane występy zaprocentowały też powołaniami do kadry narodowej.

W sezonie 2022/23 grając w barwach Śląska zmierzył się z Kingiem w finale mistrzostw Polski. Szczecinianie wygrali rywalizację i już wtedy mówiło się, że Dziewa może przyjść do Kinga. Klub nie zdecydował się na taki transfer, a sam zawodnik też deklarował chęć wyjazdu z Polski.

Trafił do niemieckiej Bundesligi i związał się z zespołem Towers Hamburg. Grał dużo - zdobywał po 12 punktów i 3 zbiórki w lidze, a w rozgrywkach EuroCup było jeszcze lepiej - 13 punktów i 5 zbiórek. Tego lata był wolnym zawodnikiem - sporo się mówiło, że wróci do Śląska, ale oferta Kinga była konkretniejsza.

- Czuję wielką ekscytację, bo King to zespół, który dwa lata z rzędu meldował się w finale Orlen Basket Ligi. Pierwszy finał wygrał, co pamiętam aż za dobrze. Już nie mogę doczekać się nadchodzącego, oby jak najdłuższego, sezonu. Biorąc pod uwagę to, jak wyglądały ostatnie lata w OBL, jestem pewien, że King nie chce zdejmować nogi z gazu. Chcemy walczyć do samego końca o najwyższe trofeum, a ja chcę pomóc w osiągnięciu tego celu tak mocno, jak tylko potrafię - powiedział Dziewa po podpisaniu umowy.

- Cieszymy się bardzo, że Olek dołącza do naszego zespołu. Wzmocni bardzo naszą siłę podkoszową. Wiemy, że mieliśmy z tym trochę problemów w ostatnim sezonie. Postanowiliśmy nie popełniać tych samych błędów. Jest to przede wszystkim bardzo klasowy zawodnik, reprezentant Polski, uczestnik EuroCupu. Te doświadczenia na pewno zaprocentują w BCL i OBL. Już nie mogę doczekać się tego, że będę mógł pracować z takim zawodnikiem. Chcemy go bardzo mocno wykorzystać. Przeprowadziłem z Olkiem dużo rozmów. Wiemy, jak to zrobić. Jak wpasować go w nasz system. Jeszcze tylko kilka dni i zaczynamy mocno pracować - mówi Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejny cios w PKOL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński