Dziewa to zawodnik podkoszowy. Może grać jako środkowy, ale też jest na tyle mobilny, że spokojnie poradzi też w roli silnego skrzydłowego. Mając 205 cm wzrostu powinien zabezpieczyć bronioną deskę oraz walczyć o ofensywne zbiórki.
Ma 26 lat i jest w najlepszym wieku koszykarskim. Ma też już dużo doświadczenia z występów w ekstraklasie, a wierny był Śląskowi Wrocław, gdzie zaczynał grać jeszcze w II lidze. Udane występy zaprocentowały też powołaniami do kadry narodowej.
W sezonie 2022/23 grając w barwach Śląska zmierzył się z Kingiem w finale mistrzostw Polski. Szczecinianie wygrali rywalizację i już wtedy mówiło się, że Dziewa może przyjść do Kinga. Klub nie zdecydował się na taki transfer, a sam zawodnik też deklarował chęć wyjazdu z Polski.
Trafił do niemieckiej Bundesligi i związał się z zespołem Towers Hamburg. Grał dużo - zdobywał po 12 punktów i 3 zbiórki w lidze, a w rozgrywkach EuroCup było jeszcze lepiej - 13 punktów i 5 zbiórek. Tego lata był wolnym zawodnikiem - sporo się mówiło, że wróci do Śląska, ale oferta Kinga była konkretniejsza.
- Czuję wielką ekscytację, bo King to zespół, który dwa lata z rzędu meldował się w finale Orlen Basket Ligi. Pierwszy finał wygrał, co pamiętam aż za dobrze. Już nie mogę doczekać się nadchodzącego, oby jak najdłuższego, sezonu. Biorąc pod uwagę to, jak wyglądały ostatnie lata w OBL, jestem pewien, że King nie chce zdejmować nogi z gazu. Chcemy walczyć do samego końca o najwyższe trofeum, a ja chcę pomóc w osiągnięciu tego celu tak mocno, jak tylko potrafię - powiedział Dziewa po podpisaniu umowy.
- Cieszymy się bardzo, że Olek dołącza do naszego zespołu. Wzmocni bardzo naszą siłę podkoszową. Wiemy, że mieliśmy z tym trochę problemów w ostatnim sezonie. Postanowiliśmy nie popełniać tych samych błędów. Jest to przede wszystkim bardzo klasowy zawodnik, reprezentant Polski, uczestnik EuroCupu. Te doświadczenia na pewno zaprocentują w BCL i OBL. Już nie mogę doczekać się tego, że będę mógł pracować z takim zawodnikiem. Chcemy go bardzo mocno wykorzystać. Przeprowadziłem z Olkiem dużo rozmów. Wiemy, jak to zrobić. Jak wpasować go w nasz system. Jeszcze tylko kilka dni i zaczynamy mocno pracować - mówi Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?