Młodzi z Trójki odpadli przed metą

Szczecin po raz kolejny został wyróżniony przez Polski Związek Koszykówki i był gospodarzem turnieju półfinałowego mistrzostw Polski do lat 14. Wzięły w nim udział drużyny UKS Trójka Kosz, TKM Włocławek, MKS Piotrówka Radom oraz UKS Kasprowiczanka Ostrów Wielkopolski. To właśnie z tą ostatnią ekipą w meczu otwarcia zmierzyli się gospodarze. Podopieczni trenera Zbigniewa Majcherka zaczęli od kilkupunktowego prowadzenia, ale z każdą kolejną minutą skuteczność zespołu spadała. Szczecinianie przegrali 34:44.

Najlepszymi zawodnikami UKS w tym spotkaniu byli Mikołaj Szyliński, który zdobył 7 punktów i 13 zbiorek oraz Paweł Kempiński, który zanotował 8 oczek i 3 zbiórki. W piątkowy wieczór zagrały jeszcze dwie pozostałe drużyny, TKM Włocławek pokonał MKS Piotrówkę Radom 76:43. W sobotę UKS musiał pokonać swojego przeciwnika, by myśleć o awansie do finału mistrzostw Polski. Jego rywalem byli włocławianie. Mecz od początku nie układał się po myśli gospodarzy.

Goście powiększali prowadzenie i zasłużenie wygrali 83:42. Tym samym koszykarze trenera Majcherka stracili szansę na grę w turnieju finałowym. W drugim sobotnim spotkaniu UKS Kasprowiczanka pokonał MKS 65:54. W niedzielę w meczu o honor szczecinianie zmierzyli się z drużyną z Radomia. Niestety dla kibiców UKS, nie udało się wygrać nawet tego spotkania. Trójka przegrała 47:66 i zajęła ostatnie miejsce w etapie półfinałowym. Pierwszą lokatę zajęła ekipa z Włocławka, drugą z Ostrowa Wielkopolskiego, a trzecią z Radomia.

Sukcesem drużyny było wybranie Mikołaja Szylińskiego do piątki turnieju, który notował średnio 7 punktów oraz 9 zbiórek na mecz. Najlepszym zawodnikiem całej imprezy okazał się Andrzej Pluta (syn Andrzeja Pluty, który obecnie jest jednym z trenerów w Anwilu Włocławek). Młody Pluta mocno wyróżniał się na tle swoich rówieśników zdobywając średnio 23 punkty, 5 zbiórek, 6 asyst oraz 8 przechwytów na mecz.