Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody muzyk ze Szczecina zakłada nowy zespół i szykuje wielkie jazzowe wydarzenie

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
archiwum Tytus Łajdecki
Tytus Łajdecki, poznaliśmy go jako jazzmana i… pasjonata krawiectwa. Pochodzący ze Szczecina muzyk postanowił jednak nie poprzestawać na tych tytułach. Niedawno założył nowy zespół, zdobył Stypendium Artystyczne Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego i już planuje organizację wielkiego jazzowego koncertu promującego początkujących muzyków. Jak mówi, chce pokazać kolegom, że praca muzyka nie musi być tylko „marzeniem wielkich scen”.

Można powiedzieć, że jest ciągle w podróży. Mieszka w Szczecinie, ale studiuje na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Jego instrumentem jest saksofon. Mimo ograniczonego czasu znajduje przestrzeń, aby grać nie w jednym, a w dwóch zespołach - jazzduo.szcz i Marakuja. Do tego udziela lekcji gry na instrumencie, pisze własne utwory i szyje garnitury i płaszcze. Jak to robi? - Odpowiedzią jest dobra organizacja i chęci. Chęci do działania, którymi pragnie dzielić się z innymi.

- Marakuja to nowy projekt, który założyłem z moimi kolegami ze studiów - wyjaśnia Tytus. - Razem studiujemy jazz, razem ćwiczymy i rozwijamy swoje umiejętności. Na fortepianie gra Michał Modrzyński, na kontrabasie i gitarze basowej Tymoteusz Wójtewicz, na perkusji Norbert Itrich Junior. Ja gram oczywiście na saksofonie.

Wg. zamysłu utwory Marakui mają dostarczać muzykę, przy której można się odprężyć, zamyślić i miło spędzić czas. Muzycy nie chcą, żeby ich projekt naśladował utarte schematy. Co jednak nie oznacza, że zupełnie zamierzają zrezygnować ze znanych standardów. W sieci jest już dostępny pierwszy singiel formacji „Atomic Leaves”, będący rearanżacją „Autumn Leaves”. Zespół na żywo będzie można usłyszeć już pod koniec lipca w Szczecinie.

Uhonorowaniem działalności szczecinianina jest m.in. Stypendium Artystyczne Marszałka Pomorza Zachodniego.

- Dzięki stypendium będę mógł zrealizować wydarzenie - koncert, które planowałem, i po części realizuję od jakiegoś czasu - wyznaje Tytus. - W czasie pandemii stworzyłem w sieci grupę, którą nazwałem Młoda Siła Jazzu. Jej członkami są młodzi muzycy. Chcę pokazać ich talenty na scenie. Zdobyte stypendium jest dla mnie motorem do dalszej pracy i zintensyfikowanego rozwoju. Chcę, aby moi koledzy ze studiów zobaczyli na żywo, że tak można pracować, że bycie muzykiem to nie tylko „marzenie wielkich scen”. Mam nadzieję, że uda nam się to zrealizować najlepiej jak to jest tylko możliwe. Niedługo podam więcej informacji na temat koncertu (uśmiech).

Pełen wywiad z Tytusem Łajdeckim będzie dostępny w lipcowym wydaniu szczecińskiego Magazynu Trendy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński