Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda mama, doświadczona siatkarka. Agnieszka Rabka z Chemika rzucona na głęboką wodę

Rafał Kuliga
Agnieszka Rabka (z prawej) wróciła do Chemika po sezonie przerwy.
Agnieszka Rabka (z prawej) wróciła do Chemika po sezonie przerwy.
Zakontraktowanie Agnieszki Rabki do Chemika Police było największym zaskoczeniem letniego kompletowania kadry. Doświadczona rozgrywająca i młoda mama wróciła do Chemika po sezonie przerwy.

Mistrzostwo Polski gwarantuje drużynie z Polic udział w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Dlatego też Chemik wzmocnił się, szukał poszerzenia ławki rezerwowych. Do drużyny zakontraktowano kilka nowych siatkarek, które śmiało można uznać za konkurencję dla zawodniczek pierwszej szóstki. Kadrę wzmocniła również Agnieszka Rabka. Doświadczona rozgrywająca występowała w Chemiku w sezonie 2012/13, jeszcze za czasów pierwszej ligi. Wtedy już przegrywała walkę o skład z Lucie Muhlsteinovą, która z kolei większość poprzedniego sezonu przesiedziała na ławce rezerwowych. Pierwszą rozgrywającą była Maja Ognjenović. Od razu zrodziło się pytanie, czy Rabka to siatkarka prezentująca odpowiedni poziom. Szczególnie, że dołączy do drużyny po przerwie macierzyńskiej.

- Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zawsze daję z siebie wszystko na boisku. Bez względu na to gdzie gram i czy jestem pierwszą czy drugą rozgrywającą, staram się wykorzystywać sto procent swoich możliwości. Tak będzie także teraz. Muszę po prostu poprzestawiać swoje życie, abym była jak najlepszą mamą w domu i jak najlepszą zawodniczką w drużynie - mówi, dla oficjalnej strony klubu, Agnieszka Rabka.

Problemem dla samej siatkarki może być to, że jej syn ma dopiero cztery miesiące. Pomimo że Rabka będzie najprawdopodobniej pełnić rolę drugiej rozgrywającej, to musi oczywiście być gotowa do gry w każdym spotkaniu, włącznie z dalekimi wyjazdami w Lidze Mistrzyń.

- Mały Piotruś ma dopiero cztery miesiące i zostawienie go na dłuższy czas to dla mnie sytuacja niewyobrażalna. Jednak powoli muszę się z tym oswajać. Przeprowadzamy się do Szczecina całą rodziną, zatem wiem, że podczas mojej nieobecności dziecko będzie z tatą. Wiem też, że czekają mnie nie tylko codzienne, krótkie rozłąki na treningi, ale także kilkudniowe rozstania na wyjazdowe mecze, rozgrywane także gdzieś w Europie. To na pewno nie będzie łatwe, ale nie ja pierwsza jestem w takiej sytuacji, wiele dziewczyn przede mną świetnie radziło sobie jako mamy - zawodniczki - dodaje.

Plusem doświadczonej siatkarki jest ogranie. Rabka grała m.in. z Aleksandrą Jagiełło, Izabelą Kowalińską, Agnieszką Bednarek-Kaszą czy Katarzyną Gajgał-Anioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński