To reakcja na informacje o śledztwie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie w stosunku do szczecińskich sędziów, którzy nie zgodzili się aresztować podejrzanych w aferze polickiej. Prokuratura sprawdza, czy doszło do ustawienia składu sędziów, aby wnioski prokuratury odrzucić.
Sąd kategorycznie odrzuciła takie podejrzenia i zapowiada powiadomienie Krajowej Rady Sądownictwa, która stroi na straży niezawisłości i niezależności sędziowskiej.
Misiło zapowiedział, że przygotowuje interpelację do ministra sprawiedliwości, aby wyjaśnił o co chodzi w tej sprawie.
- To zamach na trójpodział władzy. Niech minister Ziobro opublikuje białą księgę, abyśmy się dowiedzieli o co w tej sprawie chodzi. Apeluję też do wiceprezesa PiS, Joachima Brudzińskiego, aby uspokoił partyjnego podwładnego, czyli pana Ziobrę - mówił Misiło.
Według Zbigniewa Paszkowskiego, wiceszefa N., PiS doprowadza do sytuacji, że problemy w sądach może mieć każdy obywatel.
- Na podstawie nowych przepisów władza ministra jest tak duża, że teraz dopiero będzie mógł kształtować składy sędziów - mówił.
A według konstytucjonalistki Ewy Milczarek z Nowoczesnej, śledztwo prokuratury sprawdzalnej sędziów budzi zdziwienie prawników.
Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień przez sędziów, którzy wyznaczali składy sędziów do posiedzeń aresztowych.
Przypomnijmy, że skład jest losowany na długo przed wniesieniem przez prokuraturę wniosków o areszt. Sędzia dyżurny dowiaduje się o sprawie w ostatniej chwili ma 24 godziny na decyzję.
W przypadku większej ilości wniosków aresztowych sędziego wspomagają inni sędziowie, aby decyzje zapadły w ciągu doby. Jeśli sąd nie zdąży w tym czasie, podejrzanego trzeba wypuścić na wolność.
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
