Znalezione miny to najprawdopodobniej magnetyczne M5. Każda waży około 350 kg. Leżały około 10 metrów od brzegu, blisko stojącego w wodzie wraku barki.
- To miny niemieckie z okresu II wojny światowej. Pierwszą znaleźliśmy w poniedziałek, dwie kolejne we wtorek - mówi Roman Kuchciński, szef firmy oczyszczającej basen.
Jak mówi, jedna z min jest zachowana w bardzo dobrym stanie. Dwie pozostałe mają pęknięcia. Żadna nie ma detonatorów.
- Lekko wystawały z dna, były przykryte innymi metalowi przedmiotami - przyznaje i dodaje: - Podejrzewam, że wrzucili je do wody Rosjanie, gdy opuszczali Świnoujście. Mieli wtedy jeszcze trochę min w magazynach .
Miny leżą na razie na terenie Mulnika. Pilnują ich pracownicy firmy oczyszczającej basen, bo w każdej z nich jest około 250 kg trotylu.
- Czekamy aż wreszcie zabiorą je saperzy. Na razie są z tym jakieś problemy. Prace wznowimy dopiero, gdy saperzy zapewnią pomoc i będą na bieżąco zabierać wyciągnięte miny. Może ich być bowiem jeszcze więcej - mówi Roman Kuchciński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?