Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Rafalska w Szczecinie: Pierwszy raz po latach ktoś docenił trud matek

Wysłuchał: Marek Rudnicki
Elżbiera Rafalska, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej na temat rodzicielskich świadczeń uzupełniających, tzw. emerytur matczynych, Mama Plus.

- Jakie jest zainteresowanie programem Mama +?

Olbrzymie. Już dziś wiemy, że 91 tysięcy osób zgłosiło się do ZUS celem uzyskania informacji na ten temat. Do 6 marca wpłynęło 23 tysiące wniosków, w tym - to ciekawostka - 27 złożonych przez mężczyzn i 51 przez mamy w wieku 90-99 lat. Zdarzyły się też wnioski osób poniżej 60. roku życia, które nie spełniają jeszcze warunków. Tu przypomnę, że program obejmuje mamy, które skończyły co najmniej 60 lat, panów w określonych sytuacjach, jeżeli skończyli 65 lat, osób które wychowały co najmniej czworo dzieci i nie mają innych źródeł utrzymania.

Wydano już w tej chwili, a pamiętajmy że ustawa obowiązuje od 1 marca, już 701 decyzji, w tym jedna decyzja dotyczyła mężczyzny.

- Program jest atakowany przez opozycję. Pada zarzut demotywacji do podjęcia pracy.

Proszę wybaczyć, że powiem to emocjonalnie. Czego oponenci programu zazdroszczą kobietom, które mają 69 lat, 89 lat i 90 lat? Że przez tyle lat były bez żadnego świadczenia? Że musiały żyć często z jednego i niewysokiego świadczenia swojego męża? To nie jest program, który doprowadza do dezaktywizacji. Czy dziś któraś kobieta, która ma np. 55 lat i pracuje, a wychowała czworo dzieci, zostawi pracę bo może otrzymać minimalną emeryturę? To absurd.

Niestety, kobiety z rodzin wielodzietnych są atakowane na forach internetowych w sposób niewybredny, często w sposób upokarzający i poniżający. Przecież tego rodzaju świadczenia, poza wartością materialną, mają głęboki aspekt godnościowy. Ktoś wreszcie docenił potwornie trudną, bardzo często niedocenianą i niedostrzeganą pracę domową kobiet, które poświeciły się wychowaniu dzieci, albo nie miały nawet możliwości dzielenia obowiązków między opieką nad rodziną a wykonywaniem zawodu. Niedorzeczne zarzuty, dotyczące wielu programów. Jak ten, pani poseł Muchy, która mówi o „trzynastej” emeryturze, że może kogoś upokorzyć.

Czy człowiek, który otrzymuje dodatkowe świadczenie emerytalne, a końca z końcem nie może związać, może czuć się upokorzony tym, że może spłacić zaległy dług za czynsz, za wodę? Rozum chyba im odjęło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński