Morska Stocznia Remontowa Gryfia, mimo aktualnych kłopotów, będzie zalążkiem odrodzenia w Szczecinie wielkiej stoczni i przemysłu stoczniowego. Ustawa stoczniowa ma być gotowa w marcu i w konsekwencji zwiększyć produkcję przemysłu okrętowego w Polsce.
Takie jednoznaczne deklaracje padły wczoraj z ust ministra gospodarki morskiej, Marka Gróbarczyka, który przyjechał do Szczecina na zaproszenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Gróbarczyk tłumaczył, że obecnie stocznie odzyskują VAT, ale dopiero w momencie oddania gotowego produktu. Przez cały cykl produkcji mają zamrożone ogromne środki.
- Chcemy w ustawie to odwrócić i już na początku procesu wyłączyć ich z konieczności płacenia 20-procentowego podatku VAT. Tym samym już na starcie stocznie będą miały uwolnione ogromne środki.
Minister podkreślił, że zaczynem przyszłej stoczni szczecińskiej będzie Morska Stocznia Remontowa Gryfia.
- Jest to dla nas jedyna możliwość - stwierdził. - Gryfia posiada zdolności produkcyjne, kompetencyjne i co jest największym dziś problemem, ogromne braki kadrowe. To wszystko da się odwrócić, jeżeli pojawią się zamówienia, jeśli pojawią się na ten cel fundusze, aby mogła funkcjonować na zasadach rynkowych i wreszcie, jeśli pojawi się prawidłowe zarządzanie, bo dziś jest z tym największy problem.
Inni rozmówcy mówili, że należy odtworzyć „mózg” stoczni, biuro projektowe i jest to możliwe w oparciu o specjalistów szczecińskich, dziś pracujących na zlecenie firm światowych.
Ryszard Kwidziński, pełnomocnik marszałka województwa ds. gospodarki morskiej naświetlił bardzo rzeczowo obecną sytuacją stoczni i przewozów na świecie.
- Od 15 lat trwa dobra sytuacja przemysłu stoczniowego na świecie - mówił podając wiele szczegółowych danych, w tym te ze stycznia tego roku. Mówił, że doskonale radzą sobie i w Polsce stocznie prywatne, ale te państwowe dużo gorzej, bo m.in. pozbawione są biur projektowych,
Wspomniał też o stoczniach remontowych i o tym, że te polskie dobrze funkcjonują zajmując trzecie miejsce w Europie.
- Mamy duże szanse, o ile dokonamy zmian organizacyjnych - zapewniał.
Zebrani skrytykowali Fundusz Mars zarządzający Gryfią. Rafał Zahorski z .Nowoczesna próbował upatrywać kłopoty Gryfii w związkach zawodowych, ale spotkało się to ze zdecydowanym sprzeciwem nie tylko przedstawicieli związków, ale także pracodawców związanych z gospodarką morską.
Trzy powojenne stocznie,
o których zdecydowały rządy
Stocznia Szczecińska im. Adolfa Warskiego powstała po wojnie na terenie byłych stoczni niemieckich AG Vulcan Stettin i Stettiner Oderwerke. Do roku 1950 działała pod centralnym zarządem Zjednoczonych Stoczni Polskich, później jako Stocznia Szczecińska im. A. Warskiego. Jej następcą była Stocznia Szczecińska Porta Holding SA. Specjalizowała się w budowie kontenerowców, chemikaliowców, jednostek wielozadaniowych oraz typu Con-Ro.
Po nacjonalizacji przez Radę Ministrów Leszka Millera stocznia zaczęła być niewypłacalna.
Kolejnym następcą była Stocznia Szczecińska Nowa. Od marca 2009, zgodnie z przyjętą w Sejmie tzw. „Specustawą Stoczniową” rozpoczęto proces kompensacji stoczni, co w praktyce oznaczało jej likwidację poprzez całkowitą wyprzedaż majątku w przetargu nieograniczonym oraz zwolnienia grupowe obejmujące wszystkich pracowników. Pieniądze ze sprzedaży miały być przekazane na spłatę wierzycieli stoczni.
Polecamy na gs24.pl:
Studniówka 2016: Szczecin, Stargard, Police, Nowogard, Gryfino. WIĘCEJ ZDJĘĆ!
Zobacz także: Miss Studniówek 2016. Dodaj zdjęcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?