Minister Mariusz Błaszczak podkreślił we wtorek, że rozmowy w Ramstein, gdzie znajduje się największa amerykańska baza lotnicza w Europie, będą dotyczyć przede wszystkim wsparcia dla Ukrainy.
- Jeszcze przed rosyjską inwazją byliśmy jednym z pierwszych państw, które wspierało Ukrainę. I wspieramy ją cały czas. Zależy nam, aby Ukraina była niepodległa. Niepodległa Ukraina oznacza niepodległą Polskę - mówił szef polskiego MON.
Błaszczak dodał, że „zdominowanie Ukrainy przez Rosję jest bardzo realnym zagrożeniem dla naszego kraju”. Polityk wskazał, że na forum NATO analizowane są różne formy wsparcia dla ukraińskiej armii, w tym także wsparcie wojskowe.
Przypomniał, że podczas szczytu państw NATO w Bukareszcie w 2008 roku prezydent Lech Kaczyński opowiadał się za tym, by Ukraina mogła wejść do Sojuszu (sprzeciwili się temu wówczas kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy).
- Dzisiejsze spotkanie ma charakter szerszy. Są tu nie tylko państwa NATO, ale także kraje, które wspierają cały wolny świat – mówił minister. Zarazem podkreślił, że „wielką wagę przykładamy do tego, by Ukraina była niepodległa, żeby Ukraina mogła o sobie stanowić”.
Odnosząc się do kwestii niemieckiej pomocy dla walczącej Ukrainy, Błaszczak stwierdził, że „Niemcy mają duży potencjał, mogą wspierać Ukrainę, ale nie robią tego albo robią to w bardzo ograniczonym zakresie”.
- Ważne jest to, by dostarczyć Ukrainie ciężki sprzęt. To jest niezbędne, by Ukraina mogła się oprzeć rosyjskiej inwazji - podkreślił szef polskiego MON.
Na konferencji głos zabrał także sekretarz obrony USA Lloyd Austin. -Jesteśmy dziś tutaj z powodu ukraińskiej odwagi, z powodu cierpienia waszych obywateli. Wasz kraj został spustoszony, szpitale zbombardowane, cywile zamordowani, dzieci straumatyzowane. A jednak Ukraina wspaniale się broni. Wasze męstwo i umiejętności zapiszą się w historii - powiedział Austin, adresując swoje słowa do Ukraińców.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
