Miniatura Zamku zachwyca turystów, ale jest też niedosyt, że jest tylko jedna

Marek Rudnicki

O miniatury sławnych budowli Głos Szczeciński zabiegał już od 2011 roku. Takie małe modele stojące przed historycznymi obiektami posiada wiele miast, nie tylko polskich. Gdy wyszliśmy z naszą propozycją, wszyscy pytani byli „za”. Potrzeba było jednak aż sześciu lat, by pojawiła się pierwsza, Zamku Książąt Pomorskich i od razu zachwyciła.

Pojawienie się pierwszej w Szczecinie makiety przyjeliśmy, jako redakcja z wielką satysfakcją, bo jest skutkiem naszej wieloletniej batalii o jej powstanie.

Podobnie (jeśli chodzi o czas od pomysłu do realizacji) było z akcją Głosu Szczecińskiego na rzecz rozpoczęcia budowy drogi szybkiego ruchu S6. Ma połączyć Szczecin z Trójmiastem. Jest już realizowana, choć niestety dziś tylko na terytorium Zachodniopomorskiego, bo w Pomorskim nadal jest w powijakach.